Policjanci przestrzegają przed pobieraniem i otwieraniem załączników w podejrzanych e-mailach. Przestępcy podszywając się pod znane instytucje, takie jak banki czy policja, włamują się do komputerów i wykradają z nich dane właściciela i jego hasła.
Biuro do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji ostrzega przed nowymi metodami cyberprzestępców na zawirusowanie naszych komputerów i kradzież danych. W ostatnim czasie do części obywateli zaczęły przychodzić e-maile rzekomo z Komendy Głównej Policji, informujące że właściciel konta padł ofiarą oszustwa bankowego w związku z czym jest wzywany na policję. W razie niestawienia się na policji obywatel informowany jest o konsekwencjach prawnych a nawet areszcie. W wiadomości takiej załączony jest plik, który można otworzyć. Komenda Główna Policji ostrzega, że jest to wiadomość fałszywa, a otwarcie pliku może spowodować zawirusowanie komputera i jego zablokowanie. W takiej sytuacji, gdy już do tego dojdzie przestępcy żądają okupu za ponowne odblokowanie sprzętu.
Co robić, gdy już padniemy ofiarą cyberprzestępców?
Prawdziwi policjanci przestrzegają, żeby nie pobierać i nie otwierać takich załączników. Jeżeli jednak już doszło do zainfekowania i zablokowania komputera ofiara takiego przestępstwa powinna jak najszybciej skontaktować się ze swoim bankiem (zmienić hasła do wszystkich kont bankowych i poczty elektronicznej) i najbliższą jednostką policji. Funkcjonariusze odradzają płacenie przestępcom za odblokowanie komputera, ponieważ zachęca to ich do kolejnych działań, dodatkowo nie ma pewności, że komputer po przekazaniu pieniędzy zostanie rzeczywiście odblokowany.
Przykład fałszywej wiadomości Fot. Komenda Główna Policji