W środę (21 października) wieczorem na Lotnisku w Modlinie lądował awaryjnie samolot z trzema osobami na pokładzie. Podczas pierwszej próby lądowania z samolotu nie wysunęło się podwozie. Pilot zmuszony był zrobić dodatkowe okrążenie, dopiero wtedy udało się wypuścić podwozie. Samolot wylądował bezpiecznie, a osobom będącym na pokładzie nic się nie stało.
Wczoraj, około godziny 20 pilot niedużego samolotu biznesowego, na pokładzie którego były 3 osoby, zgłosił problemy z podwoziem podczas podejścia do lądowania na Lotnisku w Modlinie. Pilot zmuszony był zrezygnować z próby lądowania i musiał zrobić dodatkowe okrążenie nad lotniskiem. W tym czasie obsługa lotniska poinformowała służby ratunkowe. Na miejsce wysłano 3 zastępy lotniskowej Straży Pożarnej i dwa zastępy Straży Pożarnej PSP w Nowym Dworze Mazowieckim. Na szczęście podczas drugiego podejścia do lądowania podwozie wysunęło się i maszyna bez większych problemów wylądowała.
Samolot leciał z zagranicy
Jak poinformował naszą redakcję rzecznik prasowy Lotniska w Modlinie, Marek Rynkiewicz, problemy zgłosił samolot biznesowy. Lotnisko w Modlinie było jego punktem docelowym. Podczas krążenia nad lotniskiem, w końcu udało się uruchomić podwozie, które się wysunęło. Pilot został poinformowany o tym fakcie przez załogę lotniska, która przez cały czas pomagała w bezpiecznym sprowadzeniu samolotu na ziemię. Następnie maszyna bezpiecznie została sprowadzona na ziemię.
