Legionowo. Mobilny system informacji parkingowej w centrum Legionowa z „koronawirusowym” poślizgiem

Piłsudskiego Legionowo

Ul. Piłsudskiego w Legionowie (fot. A. Ciesielska, archiwum GP)

Oczujnikowanie miejsc parkingowych w centrum Legionowa i aplikacja smartfonowa ułatwiająca ich wyszukanie w czasie rzeczywistym – to pomysł magistratu na odkorkowanie ścisłego centrum miasta. Przedsięwzięcie ma być dofinansowane z środków zewnętrznych i ma być realizowane w ścisłej współpracy ze stolicą. Pandemia opóźnia realizację tego projektu. – Jednak wciąż jest on aktualny i dobry dla Legionowa – ocenia wiceprezydent Marek Pawlak.

Za poślizg odpowiada pandemia

To dobry pomysł – tak o oczujnikowaniu miejsc parkingowych w centrum Legionowa i aplikacji smartfonowej ułatwiającej legionowianom ich wyszukanie w czasie rzeczywistym wypowiedział się ostatnio wiceprezydent Legionowa, Marek Pawlak. Na poniedziałkowym (7 grudnia) posiedzeniu komisji rozwoju miasta zapewnił radnych, że propozycja ta wciąż jest aktualna, jednak obecnie wystąpiły pewne poślizgi w jej realizacji. – Przez koronawirusa zatrzymany został program, z którego chcieliśmy tą inwestycję zrealizować – przekazał radnym.

 

Co to za projekt?

Program, w ramach którego monitorowana na żywo będzie ilość wolnych miejsc parkingowych w centrum miasta dofinansowany jest z środków unijnych, a jego liderem jest stolica. Na ten cel pozyskano aż 17 mln zł. Mobilny system informacji parkingowej – bo tak to się fachowo nazywa – ma objąć przeszło 30 tysięcy miejsc parkingowych w całej aglomeracji warszawskiej i być jednym z pierwszych tego typu systemów na świecie. Specjalne czujniki lub kamery będą na żywo sprawdzać, czy w danym punkcie stoi już auto. Kierowcy za pomocą mobilnej aplikacji szybko sprawdzą najlepszą trasę do celu. Oprócz stolicy, w mobilnym systemie informacji parkingowej ma uczestniczyć Legionowo oraz inne podwarszawskie miejscowości takie jak m. in. Marki, Pruszków, Radzymin, czy Ząbki.