W piątek (22 stycznia) na obwodnicy Serocka na wysokości Wierzbicy doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Mężczyzna miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić policjantów, żeby odstąpili od wykonywanych czynności. Mieszkaniec powiatu pułtuskiego usłyszał zarzuty.
Po godz. 18 w piątek służby ratownicze zostały poinformowane o wypadku na obwodnicy Serocka w kierunku Pułtuska na wysokości Wierzbicy. Później okazało się jednak, że na obwodnicy doszło do obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy. – Policjanci z legionowskiej drogówki zostali powiadomieni o ujęciu nietrzeźwego kierowcy przez świadków. Jak wynikało z relacji osób jadących drogą krajową 61, zauważyli oni kierowcę skody, który nie mógł utrzymać prawidłowego toru jazdy. Świadkowie podejrzewając, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu, uniemożliwiła mu dalszą jazdę kierowcy i powiadomiła Policję – informuje podkom. Justyna Stopińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
4 promile alkoholu w organizmie i próba przekupienia policjantów
Funkcjonariusze przebadali kierowcę skody na obecność alkoholu w organizmie – Mundurowi z drogówki, którzy przyjechali na miejsce, przeprowadzili badanie trzeźwości kierowcy skody. Urządzenie pokazało, że ma on w organizmie blisko 4 promile alkoholu. 61-latek, chcą uniknąć odpowiedzialności za jazdę po alkoholu, próbował przekupić policjantów. Za zapomnienie o sprawie i odwiezienie do domu oferował im 500 złotych – podaje podkom. Justyna Stopińska.
Zarzuty
Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi 61-latek usłyszał zarzuty – Mieszkaniec powiatu pułtuskiego został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwiał, został przewieziony do legionowskiej prokuratury, gdzie słyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości oraz przekupstwa. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności – przekazuje rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.