Wieliszew. W Janówku Pierwszym służby ratownicze poszukiwały 84-letniego mężczyzny, który wyszedł wczoraj na ryby (aktualizacja)

zapora-debe-topielec_27_wynik

Dzisiaj (6 maja) służby ratownicze z powiatu legionowskiego zostały zadysponowane do poszukiwań 84-letniego mężczyzny w miejscowości Janówek Pierwszy. Na miejsce poszukiwań wysłano strażaków i policję. Obecnie poszukiwania zostały zakończone, a swoje działania na miejscu prowadzi policja.

 

 

Po godz. 9 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie otrzymał informację o 84-letnim mężczyźnie, który w miejscowości Janówek Pierwszy wyszedł wczoraj na ryby i nie skontaktował się dotychczas z bliskimi. Na miejsce zadysponowano zastępy straży pożarnej z OSP Krubin, OSP Janówek, JRG Legionowo, OSP Chotomów i OSP Ratownictwo Wodne z Nowego Dworu Mazowieckiego. Do poszukiwań zadysponowano również cztery quady i dwie łodzie.

 

 

Strażacy z powiatu legionowskiego i nowodworskiego po dojechaniu na miejsce zostali poinformowani przez policję o zakończeniu poszukiwań. Strażacy zawrócili do koszar. Jak poinformowała naszą redakcję st. asp. Joanna Wielocha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim obecnie na miejscu poszukiwań swoje czynności prowadzą funkcjonariusze policji.

Aktualizacja: godz. 14.30

Dzisiaj rano do Komisariatu Policji w Czosnowie wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu 84-letniego mężczyzny. Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego odnaleźli mężczyznę w miejscowości Janówek Pierwszy. Niestety starszy mężczyzna już nie żył. Na miejsce wezwano lekarza i prokuratora, a sprawę przejęli funkcjonariusze policji z powiatu legionowskiego – poinformowała naszą redakcję st. asp. Joanna Wielocha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Jak poinformowała naszą redakcję prokurator Katarzyna Ryniewicz-Smela, zastępca Prokuratora Rejonowego w Legionowie przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 84-letniego mężczyzny bez udziału osób trzecich. Przybyły na miejsce prokurator odstąpił od czynności a ciało zmarłego mężczyzny zostanie wydane rodzinie.