Dzisiaj (6 sierpnia) w nocy nad powiat legionowski przyszły intensywne opady deszczu i silny wiatr. Strażacy od rana mają dużo pracy przy wypompowywaniu wody z posesji i usuwaniu połamanych konarów drzew.
Zgodnie z przewidywaniami synoptyków, w nocy w powiecie legionowskim wystąpiły intensywne opady deszczu, którym towarzyszył silny wiatr. Z tego powodu od rana strażacy mają dużo pracy przy usuwaniu uszkodzonych przez wiatr drzew i wypompowywaniu wody z zalanych posesji.
Zalana Biedronka
Pierwsze zgłoszenie związane z warunkami atmosferycznymi, które wystąpiły dzisiaj w nocy w powiecie legionowskim strażacy otrzymali o godz. 4. Okazało się, że woda wdarła się do sklepu Biedronka w Michałowie-Reginowie. Na miejsce udały dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i OSP Wieliszew. Po przybyciu na miejsce zgłoszenia strażacy przez blisko dwie godziny wypompowywali wodę z placówki handlowej.
Pochylone drzewa w Serocku i w Topolinie
Kolejne zgłoszenie dyżurny KP PSP w Legionowie otrzymał po godz. 5. W Serocku na ulicy Konstantego Radziwiłła z powodu silnego wiatru nad drogę pochyliło się drzewo stwarzając niebezpieczeństwo dla przejeżdżających samochodów. Na miejscu drzewo zabezpieczyli druhowie z OSP Serock. Następną informację o pochylonym drzewie strażacy dostali o godz. 6:27. Zgłoszenie dotyczyło drzewa stwarzającego zagrożenie nad ulicą Gościniec w Topolinie. Na miejsce udali się strażacy z OSP Skrzeszew, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Woda w warsztacie samochodowym w Józefowie
O godz. 7 dyżurny KP PSP w Legionowie odebrał prośbę o pomoc w Józefowie. Na ulicy Głównej woda zaczęła wdzierać się do warsztatu samochodowego. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i OSP Kąty Węgierskie.