Radni Porozumienia Samorządowego (PS) i Koalicji Obywatelskiej (KO) przegłosowali oświadczenie, w którym sprzeciwiają się planowanym przez rząd zmianom w prawie oświatowym. Samorządowcy obawiają się utraty autonomii w zarządzaniu swoimi szkołami. Ich protest ma w najbliższym czasie trafić na biurka krajowych decydentów, w tym na biurko premiera Mateusza Morawieckiego.
Na ostatnim (25 sierpnia) posiedzeniu komisji oświaty, kultury i sportu radni PS i KO przegłosowali napisane przez siebie oświadczenie, w którym wyrazili niepokój w związku z planowanymi przez rząd zmianami w prawie oświatowym. Opozycja albo nie wzięła udziału w tym głosowaniu, albo sprzeciwiła się temu oświadczeniu. Powodem nie poparcia zawartych w nim argumentów były m. in. zaskoczenie związane z szybkością jego procedowania oraz chęć zorganizowania spokojnej merytorycznej dyskusji w tym temacie w innym terminie.
Samorządy utracą kontrolę nad szkołami
Rząd planuje nowelizację prawa oświatowego. Zmiany, które najbardziej niepokoją samorządowców polegają na wyposażeniu przedstawicieli rządu w osobach wojewódzkich kuratorów oświaty w decydujący głos w wyznaczaniu dyrekcji szkół. – Wdrożenie proponowanych rozwiązań może doprowadzić do odebrania organowi prowadzącemu – gminie oraz dyrektorom szkół autonomii i realnej możliwości wpływu na ich pracę a co za tym idzie na jakość nauczania w szkołach. Podporządkowanie funkcjonowania wszystkich szkół kuratorowi oświaty uniemożliwi również realizację przyjętej dla gminy strategii rozwoju oświaty. Zgodnie z proponowanymi zmianami wzmocnienie roli organu nadzoru pedagogicznego, w szczególności kuratora oświaty w opinii Ministerstwa Edukacji i Nauki pozwoli na sprawne wykonywanie powierzonych mu ustawowo zadań. Zmiany te dla samorządu oznaczają w istocie, dalsze centralizowanie oświaty. Oznacza to, że uczniowie, rodzice, miejscowe społeczności i pracodawcy będą mieli coraz mniejszy wpływ na kształtowanie obrazu gminnej oświaty. Przekazanie kuratorowi oświaty decydującego głosu w postępowaniu konkursowym mającym na celu wyłonienie kandydata na stanowisko dyrektora szkoły czy wprowadzenie przepisów umożliwiających kuratorowi szybkie zwolnienie dyrektora za uchylanie się od realizacji zaleceń organu nadzoru doprowadzi do znaczącej ingerencji w autonomię szkoły oraz niebezpiecznie ograniczy uprawnienia organu prowadzącego (gminy). Niepokój budzi również koncepcja wprowadzenia nadzoru nad zajęciami prowadzonymi w szkołach przez organizacje pozarządowe, stowarzyszenia i kluby. Zajęcia realizowane przez te podmioty będą musiały zyskać akceptację kuratorium oświaty. Dziś zgodę tę wyrażają sami rodzice! Zmiany te podważą zaufanie społeczne do szkół, wpłyną negatywnie na realizację prawa do nauki, znacząco ograniczą działalność edukacyjną wielu lokalnych organizacji, a także osłabią pozycję rodziców w życiu szkoły ograniczając im prawo do wychowania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – piszą legionowscy radni PS i KO we wskazanym oświadczeniu.
– W opinii samorządu alternatywą dla projektowanej centralizacji oświaty jest zachowanie jej różnorodności w skali kraju jak i miasta oraz przekazanie niezbędnych kompetencji w tym zakresie lokalnym władzom. Na poziomie gminy Legionowo nie brakuje kompetentnych pracowników szkół, którzy realizując strategie rozwoju edukacji, biorą pod uwagę uwarunkowania środowiskowe, elastyczność i otwartość na lokalne potrzeby. Należy zauważyć że nadmierna centralizacja usług edukacyjnych nie sprzyja budowie kapitału społecznego, ogranicza samorządność i prowadzi do poczucia bierności i rezygnacji z działań przez dyrektorów, nauczycieli, rodziców i pracowników szkół – dodają.
Zobowiązania dla prezydenta Smogorzewskiego
Oświadczenie o powyższej treści już w najbliższy wtorek tj. 31 sierpnia stanie się przedmiotem obrad całej legionowskiej rady. Ma być przyjęte w formie uchwały zobowiązującej prezydenta Romana Smogorzewskiego do przekazania zawartych w niej treści najwyższym państwowym decydentom. I tak, adresatami tych treści mają być m. in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
