W czwartej kolejce spotkań Ligi Centralnej piłkarze ręczni KPR Legionowo w niedzielę (10 października) podejmowali na własnym parkiecie WKS Śląsk Wrocław. Goście pokazali się z bardzo dobrej strony i pokonali gospodarzy 33:27. Niedzielna przegrana przerwała serię zwycięstw KPR Legionowo.
Podopieczni trenerów Marcina Smolarczyka i Michała Prątnickiego po zwycięstwie w ostatnich sekundach na wyjeździe z MKS Wieluń 31:30 podejmowali w niedzielę (10 października) na własnym parkiecie ostatni w tabeli WKS Śląsk Wrocław. Dotychczas piłkarze ręczni z Legionowa mieli na swoim koncie trzy zwycięstwa i komplet punktów. W czasie niedzielnego spotkania kibice mogli się jednak przekonać, że rywalizacja w bieżącym sezonie w Lidze Centralnej nie będzie należała do łatwych, a każde spotkanie niesie ze sobą mecz z bardzo dobrymi zespołami.
Od początku meczu goście z Wrocławia narzucili bardzo trudne warunki co mogło zaskoczyć zawodników z Legionowa. Goście, którzy dotychczas przegrali trzy mecze z rzędu zamierzali się w końcu przełamać i pokazali, że są na dobrej drodze, żeby tego dokonać. Już w 5 minucie zawodnicy Śląska prowadzili 6:2. Dodatkowo dobrze spisywał się bramkarz gości. Z każdą kolejną minutą to przyjezdni grali coraz lepiej podwyższając swoje prowadzenie. Gospodarzom brakowało skuteczności i dobrego wykończenia akcji. Kibice z Legionowa przecierali oczy ze zdumienia widząc wynik 5:10 w 15 minucie i 6:16 w 23 minucie. Od tego momentu podopieczni Marcina Smolarczyka i Michała Prątnickiego wzięli się mocno do pracy zdobywając kilka punktów z rzędu. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wysokim prowadzeniem gości 18:12.
Druga połowa to już o wiele lepsza gra po stronie gospodarzy, którzy starali się bardzo mocno nadrobić straty z pierwszej połowy i doprowadzić do wyrównania. Niestety dla zawodników z Legionowa goście z Wrocławia cały czas grali na bardzo wysokim poziomie utrzymując przewagę z pierwszej połowy. Ostatecznie goście nie pozwolili odebrać sobie pierwszego zwycięstwa w tym sezonie Ligi Centralnej. Pomimo tego, że w drugiej połowie obydwie ekipy zdobyły po 15 punktów to przyjezdni wygrali ostatecznie 33:27.
Niedzielna przegrana ze Śląskiem Wrocław przerwała serię zwycięstw KPR Legionowo, która zatrzymała się na trzech spotkaniach. Po czterech meczach podopieczni trenerów Marcina Smolarczyka i Michała Prątnickiego zajmują z 9 punktami trzecie miejsce w tabeli. Najbliższy mecz ligowy piłkarze z Legionowa rozegrają w sobotę (16 października) z OKPR Warmią Energa Olsztyn.
KPR Legionowo – WKS Śląsk Wrocław 27:33 (12:18)
Najwięcej bramek: dla KPR-u – Filip Fąfara 8, Maksymilian Śliwiński 7, Kamil Ciok 5; dla Śląska Wrocław – Adrian Turkowski 6, Paweł Salacz 5, Kacper Okapa 5.