Policjantka z Wieliszewa i funkcjonariusz z Warszawy, prywatnie małżeństwo, w czasie wolnym od służby zatrzymali w Łasze pijanego kierowcę samochodu, który miał w organizmie trzy promile alkoholu. Teraz 22-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec powiatu pułtuskiego, odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości za może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (14 lutego) po godz. 19 policjantka pracująca na co dzień w Komisariacie w Wieliszewie oraz jej mąż, funkcjonariusz z Warszawy jadąc samochodem, w czasie wolnym od służby, zauważyli w Łasze samochód osobowy, którego styl jazdy mógł wskazywać, że kierowca był nietrzeźwy. Policyjne małżeństwo postanowiło działać. – 14 lutego o godz. 19:35 w miejscowości Łacha na ulicy Mazowieckiej małżeństwo policjantów z Wieliszewa i Warszawy po godzinach pracy zauważyło samochód osobowy marki ford, którego styl jazdy mógł wskazywać, że kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu. Małżeństwo zatrzymało kierującego pojazdem osobowym i wezwało na miejsce patrol policji z Serocka. – poinformowała redakcję Gazety Powiatowej mł. asp. Agata Halicka z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Zatrzymany kierowca miał 3 promile alkoholu w organizmie
Okazało się, że policyjne małżeństwo miało słuszne podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy zatrzymanego przez siebie auta. – Po przyjeździe na miejsce patrolu policji z Serocka okazało się, że zatrzymany 22-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec powiatu pułtuskiego miał trzy promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. – dodaje mł. asp. Agata Halicka.
Teraz 22-letni mężczyzna odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (art. 178a kodeksu karnego), które zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
