W czwartek (7 kwietnia) Policja i Straż Pożarna z terenu powiatu legionowskiego miały bardzo dużo pracy z powodu alarmów bombowych w placówkach oświatowych. Od samego rana spływały kolejne doniesienia ze szkół i przedszkoli o podłożonych ładunkach. Część dyrekcji placówek oświatowych decydowały się na przeprowadzenie ewakuacji uczniów i personelu. Łącznie w czwartek służby ratownicze z terenu powiatu legionowskiego wyjeżdżały sześć razy do takich zgłoszeń.
Co jakiś czas placówki oświatowe w powiecie legionowskim jak i w całej Polsce przeżywają plagę fałszywych alarmów bombowych, chemicznych itp. Za każdym razem taka sytuacja wiąże się z mobilizacją sił ratowniczych jak również ogromnym stresem dla uczniów i personelu placówek oświatowych. W czwartek od samego rana służby ratownicze z terenu powiatu legionowskiego zaczęły odbierać zgłoszenia dyrekcji szkół i przedszkoli o informacjach, które miały świadczyć o podłożonych ładunkach wybuchowych.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie o godz. 7:57 i dotyczyło Powiatowego Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych w Legionowie przy ulicy Jagiellońskiej 69. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i patrol policji. Jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych na miejsce dyrekcja placówki oświatowej zdecydowała się na ewakuację uczniów i personelu (105 osób). Służby po przybyciu na miejsce przeszukały budynek, na szczęście nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Działania trwały ponad pół godziny.
Drugie zgłoszenie wpłynęło do służb ratowniczych o godz. 8:12 z Przedszkola Miejskiego nr 5 w Legionowie przy ulicy Kwiatowej 80. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp straży pożarnej z JRG Legionowo i patrol policji. W tym przypadku dyrekcja również zdecydowała się na ewakuację uczniów i personelu (96 osób) jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych. Służby ratownicze spędziły na miejscu zdarzenia blisko godzinę. Na szczęście nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów.
Trzecia informacja dotarła do dyżurnego KP PSP w Legionowie o godz. 9:12 i dotyczyła Przedszkola Samorządowego w Wieliszewie mieszczącego się przy ulicy Baczyńskiego 1. Na miejsce wysłano zastęp straży pożarnej z OSP Wieliszew i policję. Również w tej sytuacji przez dyrekcję placówki oświatowej została zarządzona ewakuacja uczniów i personelu (105 osób). Służby ratownicze przez blisko dwie godziny przeszukiwały budynek. Na szczęście nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych.
Czwarta interwencja służb ratowniczych miała miejsce chwilę po godz. 9 w Jabłonnie przy ulicy Chotomowskiej 81 w Szkole Podstawowej. Na miejscu interweniował jeden zastęp straży pożarnej z OSP Jabłonna i policja. W tym przypadku również nie znaleziono niebezpiecznych przedmiotów.
Piąte zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej i policji o godz. 9:22 i dotyczyło Przedszkola Gminnego w Chotomowie przy ulicy Żeligowskiego 27. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej z OSP Chotomów, JRG Legionowo i policja. Po sprawdzeniu budynku pod kątem pirotechnicznym Policja nie rekomendowała ewakuacji z uwagi na małe prawdopodobieństwo autentyczności maila (maile kaskadowe w całym kraju). Pomimo tego, mając na uwadze bezpieczeństwo, w godzinach 11.30-12.30, dyrekcja zarządziła opuszczenie budynku. Po zdarzeniu przedszkole i żłobek funkcjonowały w codziennym trybie.
Szóste i ostatnie zgłoszenie w czwartek o podłożonym ładunku wybuchowym w placówce oświatowej na terenie powiatu legionowskiego dotarło do służb ratowniczych o godz. 9:22 i dotyczyło Przedszkola Miejskiego w Legionowie przy ulicy Broniewskiego 6. Jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych została zarządzona przez dyrekcję placówki oświatowej ewakuacja. Prze blisko półtorej godziny swoje działania na miejscu prowadził jeden zastęp strażaków z OSP Legionowo i patrol policji. Na szczęście również w tej sytuacji nie znaleziono niebezpiecznych przedmiotów.
Możliwe konsekwencje dla osób wysyłających fałszywe informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych
Obecnie policja prowadzi czynności mające na celu namierzyć osobę lub osoby odpowiedzialne za wysyłanie fałszywych wiadomości o podłożonych ładunkach wybuchowych w placówkach oświatowych. Jeżeli policji uda się namierzyć i zatrzymać osobę lub osoby, które zgłosiły fałszywe alarmy bombowe mogą one ponieść koszty finansowe wszystkich operacji służb ratowniczych. Odpowiedzialność finansowa to jednak nie wszystko. Dodatkowo można usłyszeć w takim przypadku zarzuty z art. 224a kodeksu karnego (fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu) za co może grozić kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.