W środę (11 maja) piłkarze KS Legionovii Legionowo rozegrali na własnym stadionie mecz z Pelikanem Łowicz w ramach 31 kolejki spotkań III ligi grupy I. Pomimo tego, że w ostatnich kilku spotkaniach goście dobrze się prezentowali Novia wygrała pewnie 3:1. Dwie bramki w środę zdobył Michał Bajdur.
Zespół prowadzony przez trenera Michała Pirosa nadal prezentuje się bardzo pewnie w sezonie 2021/2022. Dzięki dobrej grze i determinacji piłkarze z Legionowa mają ogromną szansę na awans do II ligi. Przed środowym spotkaniem z Pelikanem Łowicz gospodarze zajmowali pierwsze miejsce w tabeli III ligi grupy I. Kolejnym wyzwaniem była drużyna z Łowicza. Goście pomimo tego, że zajmowali przed tym spotkaniem miejsce w dolnej połowie tabeli ostatnio mieli za sobą dobry czas wygrywając trzy z ostatnich czterech spotkań i zdobywając 10 z 12 możliwych punktów. Kibice Legionovii mieli jednak nadzieję, że ich ulubieńcy podtrzymają świetną formę również w tym spotkaniu.
Od początku meczu gospodarze rzucili się do ataku stwarzając sobie dogodne sytuacje. Taka postawa przyniosła efekt już w 13 minucie, kiedy w polu karnym Pelikana zawodnika Novii faulował jeden z obrońców. Arbiter tego spotkania bez wahania podyktował jedenastkę dla podopiecznych Michała Pirosa. Minutę później do piłki podszedł Michał Bajdur, który pewnie zamienił rzut karny na bramkę. Od tego momentu goście zaczęli częściej atakować starając się strzelić gola na wyrównanie. Dobrze jednak spisywała się formacja obronna Legionovii oraz bramkarz Jan Krzywański. W 34 minucie spotkania boisko z kontuzją musiał opuścić zawodnik Novii Dawid Papazjan. Gospodarze nadal przeważali w tym spotkaniu co udokumentowali strzeleniem bramki na 2:0 w 44 minucie pierwszej połowy. Po szybkiej akcji gospodarzy strzałem z blisko 20 metrów popisał się Michał Bajdur. Więcej goli w pierwszej połowie kibice już nie obejrzeli.
W drugiej połowie piłkarze Pelikana nie mając już nic do stracenia mocniej zaatakowali bramkę gospodarzy mając nadzieję na strzelenie gola kontaktowego. Wydawało się, że pomimo starań gości podopieczni Michała Pirosa kontrolują ten mecz. Wynik zmienił się jednak w 73 minucie. Po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez jednego z zawodników Legionovii sędzia podyktował rzut karny dla piłkarzy z Łowicza. Jedenastkę na bramkę zamienił Szymon Sołtysiński. Od tego momentu goście nabrali wiatru w żagle i starali się za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Dobrze jednak spisywała się formacja obronna gospodarzy. W 90 minucie po szybkiej i ładnej akcji zawodnicy Novii zdobylii gola na 3:1. Na listę strzelców wpisał się Artur Balicki. Była to ostatnia bramką jaką tego dnia zobaczyli kibice na stadionie w Legionowie.
Dzięki zwycięstwu z Pelikanem Łowicz podopieczni Michała Pirosa mają już na swoim koncie 70 punktów, które wywalczyli w 30 spotkaniach. Druga Polonia Warszawa traci do Novii siedem punktów, ale ma o jedno spotkanie rozegrane mniej. Najbliższy ligowy mecz zespół z Legionowa rozegra już w sobotę (14 maja) na wyjeździe z ekipą ŁKS II Łódź, która zajmuje obecnie 11 miejsce w tabeli.
KS Legionovia Legionowo – Pelikan Łowicz 3:1 (2:0)
Bramki: Bajdur (14’ k., 44’), Balicki (90’) – Sołtysiński (73’ k.)
KS Legionovia Legionowo: Krzywański – Kaczorowski, Waszkiewicz, Bujak, Wojdyga (71’ Pociecha), Sonnenberg (71’ Gołąb), Zaklika, Rymek (88’ Budek), Bajdur (88’ Gibas’), Mroczek, Papazjan (34’ Balicki).
Pelikan Łowicz: Orzeł – Pawlicki, Woliński, Dwórzyński, Stawikowski (46’ Pomiankowski), Kolus (69’ Kuciński), Mycka, Tomaszewski (56’ Garnysz), Łojszczyk, Falkowski (56’ Olpiński), Sołtysiński.
