W czwartek (9 czerwca) po godz. 17 w Wólce Górskiej przy ulicy Wiślanej piorun uderzył w 25-metrowe drzewo, które zaczęło się następnie palić. Na miejscu zdarzenia interweniowały trzy zastępy straży pożarnej. Strażacy po ugaszeniu płonącego drzewa musieli je ściąć, ponieważ istniało ryzyko że może się przewrócić.
W czwartek o godz. 17:30 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał zgłoszenie, że w Wólce Górskiej piorun uderzył w drzewo, które następnie się zapaliło. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z OSP Jabłonna, OSP Janówek-Góra i OSP Nowy Dwór Mazowiecki.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia potwierdzono, że w pobliżu skrzyżowania ulicy Wiślanej i Zacisze piorun trafił w 25-metrowe drzewo, które następnie się zapaliło. Strażacy natychmiast przystąpili do walki z ogniem, żeby nie doszło do rozprzestrzenienia się pożaru. Po ugaszeniu płomieni podjęta została decyzja, że ze względu na zły stan drzewa po pożarze musi ono zostać wycięte, ponieważ w każdej chwili mogło się przewrócić. Akcję strażakom utrudniało ukształtowanie terenu. W końcu służbom ratowniczym udało się wyciąć uszkodzone drzewo. Na szczęście w wyniku pożaru i akcji wycięcia drzewa nikt nie odniósł obrażeń. Strażacy prowadzili swoje działania na miejscu zdarzenia ponad cztery godziny.
Fot. OSP Janówek-Góra