Wszyscy mieszkańcy Wieliszewa uważają Kaplicę Grobową za wizytówkę gminy. Wymowna dedykacja „Żona – Mężowi” sprzyja tworzeniu emocjonalnej więzi z tym zabytkowym obiektem.
Wieliszewianie cenią zabytki, ale przede wszystkim chcą wierzyć, że klasycystyczny obiekt na cmentarzu to niejako pomnik wielkiej miłości, dlatego bardzo kibicują rozpoczynającym się wkrótce pracom.
Procedury wstępne
Parafia ogłosiła przetarg, do którego przystąpiły trzy firmy. Wygrała ta, która złożyła najkorzystniejszą ofertę cenową – blisko 360 tys. zł. Jest nią firma Budomur Sp. z o. o., która nie posiada uprawnień do prac konserwatorskich, ale zatrudniła kierownika budowy, który posiada wspomniane uprawnienia. 17 czerwca ks. Grzegorz Kucharski, proboszcz wieliszewskiej parafii, podpisał z nią umowę. Pierwszy etap remontu rozpocznie się od przywrócenia pierwotnej formy kopuły z latarnią. Inwestycja zostanie rozpoczęta w ten sposób, ponieważ istniała groźba załamania się dachu. Pieniądze na dotychczasowy remont to m. in. środki zebrane podczas kwesty, ale jest to tylko około 10 tysięcy złotych. Pozostała kwota pochodzi z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz środków własnych parafii i gminy. Aktualnie gmina nie potrafi określić, jakie są kwoty dla poszczególnych podmiotów, ponieważ nie otrzymała jeszcze umowy na dofinansowanie.
Droga przez mękę
Ksiądz Grzegorz Kucharski ocenia cały okres starań o remont kaplicy bardzo negatywnie. Już trzy lata przed przystąpieniem do inwestycji konserwator straszył karami i sankcjami. „Dobre rady” agresywnych parafian też się zdarzały. Znalezienie wykonawcy do tego rodzaju prac było nie lada wyzwaniem. Przedsiębiorstwo Konserwacji Zabytków tłumaczyło, że „nie mają mocy przerobowej” i choć do czterech firm zgłoszono zapytanie ofertowe, żadna nie czuła się na siłach do podjęcia się tego zadania. Ponadto cały czas pozostaje nierozwiązana kwestia własności obiektu. Umowa z LGD również realnie nie jest jeszcze podpisana.
Dlaczego prace na cmentarzu jeszcze się nie rozpoczęły?
Na razie odstąpiono od prac na terenie cmentarza. Chodzi tutaj o ogrodzenie dużej części terenu, co wiązać się będzie z jego całkowitym zablokowaniem wraz z bramą główną. – Nie ma sensu robienie tego na okres czterech miesięcy [jak początkowo zakładał harmonogram prac, przyp. red.], jeśli można czas ten skrócić do półtora miesiąca – mówi proboszcz Kucharski. Podjęto jednak czynności przygotowawcze. Ekipa oczekuje na dostarczenie specjalnych rusztowań z klejonego drewna, stosowanych jedynie do obiektów zabytkowych. Kiedy wspomniane rusztowania będą, możliwe stanie się wykonanie półokrągłego stropu. Potem zostanie zdjęty dotychczasowy dach i rozpocznie się kulminacyjna część – tworzenie kopuły odpowiadającej pierwowzorowi. Kierownik budowy twierdzi, że w czasie ok. 1,5 miesiąca jest w stanie wykonać całość, jeśli będą już na budowie zamówione konstrukcje. Pracownicy z firmy Budomur pojawią się na terenie cmentarza po 10 sierpnia, kiedy będzie już podpisana umowa z Lokalną Grupą Działania, która pozyska pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego. Pieniądze, które mają wpłynąć z Unii, będą wykorzystane na pozostałą część remontu.
Co dalej?
Cały remont Kaplicy Cmentarnej kosztować będzie 1 300 000 zł. Jest to zabytek, co znacznie zwiększa koszty i komplikuje procedury wstępne. Konieczne jeszcze będzie m. in. wykonanie izolacji przeciwwilgociowych, rewaloryzacja wnętrza i elewacji, wymiana instalacji elektrycznej, zmiana wystroju wnętrza, zabezpieczenie włazu do podziemia. Wnętrze Kaplicy Grobowej wygląda dużo gorzej, niż zewnętrzna część obiektu. – Istniejący dach jest podtrzymywany na rusztowaniach. Przygotowywane są kolejne wnioski o dotacje do kilku instytucji. Poza tym parafia stara się o dofinansowanie od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Urzędu Marszałkowskiego. Dofinansowania od konserwatora zabytków odmówiono. W przygotowaniu dokumentacji pomagają pracownicy UG Wieliszew, lecz mówią, że robią to przede wszystkim jako parafianie a nie pracownicy gminy – dodaje proboszcz Kucharski.
Przyszła funkcja Kaplicy Grobowej
Wiadomo, że po zakończeniu remontu kopuły, nie będzie można jeszcze wejść do środka. Umożliwią to dopiero kolejne etapy budowy i konserwacji. Nie zdecydowano jeszcze, jaka ma być przyszła funkcja Kaplicy Grobowej w Wieliszewie. Rozważa się dwie możliwości. Pierwsza z nich zakłada, iż będzie to tradycyjna przestrzeń związana z podobnymi obiektami, choć byłaby tam możliwość odprawiania Mszy Świętej. Druga wersja zakłada, że mogłaby ona służyć do ukazania historii cmentarza i całej miejscowości. Wiązałoby się to z większymi kosztami, ponieważ stworzenie jakiejkolwiek ekspozycji, pociąga za sobą konieczność spełnienia określonych wymogów technicznych.
Do 30 października bieżącego roku planuje się zakończenie budowy kopuły Kaplicy Grobowej w Wieliszewie.