Patrol wodny, w którego skład wchodzili funkcjonariusze z pułtuskiej Policji i Państwowej Straży Rybackiej, zatrzymali na Narwi nietrzeźwego sternika łodzi. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie 59-latka. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Pomimo apeli policji o rozwagę i przestrzeganie obowiązujących przepisów kolejni sternicy decydują się prowadzić pod wpływem alkoholu łodzie na wodach Narwi. W niedzielę (21 sierpnia) mundurowi patrolując rzekę postanowili skontrolować łódź wędkarską. – Przed godziną 17. funkcjonariusze patrolu wodnego, podczas służby na rzece Narew, podjęli kontrolę sternika łodzi napędzanej silnikiem spalinowym. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę mundurowych swoim zachowaniem – gdy zauważył zbliżającą się policyjną łódź, chcąc uniknąć spotkania ze służbami – wpłynął w zarośla. Za sterami łodzi wędkarskiej stał 59-letni mieszkaniec powiatu otwockiego, który żeglował wraz z partnerką. – informuje kom. Milena Kopczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku.
Sternik miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie
Już po krótkiej chwili mundurowi ustalili, dlaczego mężczyzna próbował ukryć się przed nimi wpływając w zarośla. – Funkcjonariusze sprawdzili wymagane dokumenty oraz wyposażenie łodzi – nie mieli żadnych zastrzeżeń. Dokonali następnie pomiaru stanu trzeźwości – badanie wykazało blisko dwa promile alkoholu w jego organizmie. 59-latkowi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. – dodaje kom. Milena Kopczyńska.