Uroczystości obchodów 68.rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego trwały w Legionowie od rana. Uroczyste składanie kwiatów i zniczy, wspomnienia o powstańcach, odsłonięcie tablicy upamiętniającej poległych podchorążych, a nawet kino rocznicowe. Zobaczcie, jak uhonorowano pamięć o 1 sierpnia 1944 roku w Legionowie.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się już o 9.00 przy kwaterze wojennej na cmentarzu w Legionowie. Wzięli w nich udział Prezydent Legionowa Roman Smogorzewski, Członek Zarządu Powiatu Legionowskiego Janusz Kubicki, przedstawiciele środowisk kombatanckich, Koła Światowego Związku Żołnierzy AK, Odziału Stowarzyszenia Szarych Szeregów w Legionowie, młodzież oraz mieszkańcy. – Z ogromnym wzruszeniem w imieniu naszego środowiska, chcę w szczególny sposób podziękować panu prezydentowi za ten uporządkowany obiekt pamięci. To, że pamiętamy jest ważne, ale to, że umiemy czerpać z tej pamięci jest to wartość, którą trzeba chronić i zachować dla siebie i dla tych wokół siebie – powiedziała Bronisława Mazur, prezes Koła Światowego Związku Żołnierzy AK. Wszystkie groby i krzyże żołnierzy armii Krajowej rozsiane na całym cmentarzu udekorowane były biało – czerwonymi wstążkami. W taki sposób pamięć bohaterów uhonorowali kibice Legii Warszawa. – To nowa i piękna tradycja, że kibice Legii razem z władzami miasta i powiatu, kombatantami i młodzieżą oddają hołd tym, którzy na niego zasługują – powiedział Prezydent Smogorzewski.
Pamiętamy
Oddawanie honorów trwało całe przedpołudnie przy legionowskich miejscach pamięci – przy rondzie Rodziny Rykaczewskich, Pomniku Polski Walczącej na Rondzie AK, Pomniku poległych harcerzy Szarych Szeregów, obelisku upamiętniającym ppłk. Romana Kłoczkowskiego i obelisku Sybiraków na osiedlu Piaski. – W różnych miejscach Legionowa wspominamy dzisiaj z jednej strony dni okrutne i tragiczne a z drugiej przepełnione bohaterskimi czynami młodych Polaków i pięknymi ofiarami złożonymi na ołtarzu ojczyzny – powiedział Prezydent Legionowa.
Godzina W
Uroczystości oficjalne rozpoczęły się o godz. 17.00 w parku im. Kościuszki. Zebranych powitał Andrzej Sobierajski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury. Głównym punktem obchodów było odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej poległym podchorążym Jerzemu Dąbrowskiemu pseud. „Lato” oraz Stefanowi Majewskiemu pseud. „Warta”. To właśnie na skwerze, na którym odbywały się uroczystości, młodzi podchorążowie znaleźli się w środku obławy oddziału niemieckiego. Zginęli męczeńską śmiercią w czerwcu 1943 roku. – Wydarzenia, które doprowadziły do ich śmierci, nie są bezpośrednio związane z Powstaniem Warszawskim, jednak są wyrazem wspaniałej, bohaterskiej postawy i najgłębszej miłości do ojczyzny, jaką co roku wspominamy podczas obchodów 1 sierpnia – powiedział w swoim wystąpieniu Prezydent Smogorzewski. Obchody były też okazją do skomentowania wydarzeń, które w ostatnim czasie poruszyły Legionowem. Prezydent odniósł się do napisu „Witamy w piekle”, który sam zamalował w asyście pani minister. – Współczuję jego autorom. Poczucie, że mieszka się w piekle musi być bardzo niszczące. Zachęcam, aby podjąć próbę spojrzenia na rzeczywistość z innej perspektywy. Wczuć się w sytuację młodzieży, która gotowa była oddać życie, aby wydobyć się z piekła niewoli i zmieniać swoją rzeczywistość konstruktywnym działaniem. Anonimowe bazgranie po murach nic nie zmieni – powiedział zachęcając do refleksji przy okazji wspominania bohaterskich czynów młodych ludzi. Po uroczystościach w parku im. Kościuszki odbyła się Msza Święta w kościele garnizonowym przy ul. Piłsudskiego 5. Koncelebrujący mszę ksiądz przypomniał o tym, że powstańców i ich postawy kształtowała przede wszystkim rodzina, szkoła i kościół. W kazaniu poruszył temat budowania współczesnego patriotyzmu i szacunku do drugiego człowieka. – Kardynał Wyszyński uczył, że można stracić życie, ale ludzkiej godności stracić nie wolno – powiedział podczas kazania wspominając powstańców.
Kino rocznicowe
Uroczystości obchodów wybuchu Powstania Warszawskiego w Legionowie uwieńczył wieczór filmowy w sali widowiskowej Ratusza. O 19.00 odbyła się projekcja filmu dokumentalnego na temat wspominanych wydarzeń, a tuż po niej pokaz filmu Andrzeja Wajdy z 1956 roku. „Kanał” opowiada historię tragicznych losów żołnierzy oddziału AK, którzy usiłują przedostać się kanałami z Mokotowa do Śródmieścia.
/Katarzyna Śmierciak/