Radny Marcin Smogorzewski z Porozumienia Samorządowego (PS) w mediach społecznościowych bada opinie legionowian w zakresie zmiany systemu do głosowania, obsługującego obrady miejscowego samorządu. Jak dotąd, zamieszczoną przez niego ankietę wypełniło blisko 500 internautów. Większość z nich domaga się albo naprawy obecnego systemu, albo zakupu tańszego, bo wycenionego na kwotę 50 tys. zł sprzętu.
O awaryjności systemu obsługującego i transmitującego obrady i glosowania legionowskiego samorządu w przeszłości informowaliśmy wielokrotnie m.in. w tej wiadomości. – Nieplanowane i z miesiąca na miesiąc przedłużające się przerwy w obradach, problemy techniczne z podsumowaniem głosowań, konieczność ich reasumpcji, czy też zakłócenia w transmisji dźwięku i obrazu – to najczęściej powtarzające się ułomności tego sprzętu. Okazuje się, że w ostatnim czasie system ten się zepsuł, a z opinii serwisowej wynika, że nie da się go już naprawić.
Ankieta w mediach społecznościowych
W związku z tą nieodwracalną awarią i koniecznością elektronicznej obsługi obrad Rady Miasta Legionowa i jej komisji merytorycznych, pojawił się pomysł zakupu nowego tego rodzaju sprzętu. Radny Marcin Smogorzewski z PS postanowił zapytać legionowian o ich oczekiwania w tym zakresie. Na tą okoliczność w lokalnych mediach społecznościowych zamieścił ankietę. – Szanowni Państwo. Po kilkunastu latach uległ awarii elektroniczny system do głosowania w Radzie Miasta. W najbliższym czasie musimy zdecydować o zakupie nowego systemu. Mamy do wyboru system tańszy, który ma swoje ograniczenia albo system bardziej zaawansowany dający więcej możliwości i bardziej przyjazny dla uczestników obrad/radnych. Tańszy system kosztuje około 50 tys. zł, a droższy około 250 tys. zł. Stąd moje pytanie, który system mamy wybrać? – to treść tego zapytania.
Internauci chcą naprawy obecnego systemu
Na chwilę obecną, 26 procent ankietowanych optuje za tańszą opcją, 9 procent za tą droższą. Większość ankietowanych, bo aż 64 procent chce, aby naprawić obecny system. Dotąd, w badaniu ankietowym wzięło udział blisko 500 osób.
Za 50 tys. zł, czy za 250 tys. zł?
Decyzji w sprawie wyboru systemu obsługującego legionowskie sesje jeszcze nie dokonano. Obecnie testowany jest ten droższy sprzęt – m.in. dzisiejsze tj. 28 września 2022 r. obrady Rady Miasta Legionowo są przez ten system obsługiwane. Niektórzy radni mają jednak wątpliwości co do jego funkcjonalności. – Mimo kilkukrotnych prób „na sucho” nadal są wątpliwości co do głosowań. Urządzenie nie sygnalizuje głosującemu czy oddał głos. Przewodniczący wzrokowo sprawdza komu udziela głosu. W sytuacjach dynamicznej dyskusji pojawiają się poboczne dyskusje i wtrącenia co wpływa na kulturę debaty. Pół biedy, gdy dzieje się to na komisji, bo na sesji będzie to wyglądać niepoważnie – zauważa niezależny radny Sławomir Traczyk.
