Prezes PiS Jarosław Kaczyński kilka dni temu na spotkaniu z wyborcami w Stargardzie zapowiedział poważne zmiany w działalności spółdzielni mieszkaniowych. Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości same spółdzielnie są niezbędne. Zmiany mają dotyczyć m.in. wprowadzenia kadencyjności członków zarządów czy możliwości oddania głosów na walnych zgromadzeniach przez internet. Jak ustalił portal money.pl odpowiedni projekt ustawy w tej sprawie został już przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Zaproponowane zmiany mogą dotknąć nawet 10 mln Polaków, którzy mieszkają obecnie w spółdzielniach mieszkaniowych.
Według ustaleń portalu money.pl Ministerstwo Rozwoju i Technologii opracowało już projekt zmian w ustawach o spółdzielniach mieszkaniowych, Prawie spółdzielczym oraz o własności lokali. Nowelizacje powyższych ustaw mają być już wpisane do prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Najważniejsze z zaproponowanych zmian dotyczą wprowadzenia limitu czasowego kadencji członków zarządów. Będą oni mogli pełnić swoje funkcje nie dłużej niż przez pięć lat, jednak sama liczba kadencji nie będzie w żaden sposób ograniczona. Z projektu wynika, że zarząd spółdzielni, w tym prezesa i jego zastępców będzie wybierać teraz walne zgromadzenie, czyli w praktyce sami członkowie.
Inną propozycją jest zwiększenie uprawnień kontrolnych. Obecnie w spółdzielniach, nie tylko mieszkaniowych, dokonuje się to poprzez lustrację. Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zwiększa uprawnienia członków w zakresie wyboru podmiotu, który będzie przeprowadzał badanie lustracyjne spółdzielni.
Kolejną ważną zmianą ma być możliwość oddawania głosów na walnym zgromadzeniu za pomocą środków umożliwiających porozumiewanie się na odległość, czyli m.in. online.
Według założeń resortu rozwoju i technologii proponowane zmiany mają na celu zwiększenie transparentności działania spółdzielni oraz usprawnienie funkcjonowania tych podmiotów.