Jabłonna. Policja nadal szuka osoby, która strzelała z wiatrówki do samochodów, budynków i ludzi. Sprawcy może grozić do 5 lat więzienia

Miejsce przy ulicy Akademijnej, gdzie doszło do postrzelenia mężczyzny 1 fot. GP.kj

Miejsce przy ulicy Akademijnej, gdzie doszło do postrzelenia mężczyzny fot. GP/kj

Nadal nieuchwytna pozostaje osoba, która strzelała z wiatrówki do samochodów, budynków a nawet innego człowieka w pobliżu ulicy Akademijnej w Jabłonnie. Sprawca sprowadził realne zagrożenie utraty zdrowia a nawet życia na postronne osoby. Policja próbuje ustalić i namierzyć osobę odpowiedzialną za niebezpieczne zdarzenie z 19 października br. Jeżeli policji uda się zatrzymać sprawcę, to może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

Przypomnijmy, że całe zdarzenie miało miejsce 19 października br. wieczorem. Po godz. 19. Pan Dariusz wyszedł z apteki i podszedł do swojego auta zaparkowanego w pobliżu. W pewnym momencie usłyszał dźwięki metalu uderzającego o metal. Podczas pakowania zakupów do bagażnika Pan Dariusz poczuł, że został czymś uderzony w prawą rękę. W tym momencie nasz rozmówca zdał sobie sprawę, że to nie są żarty a cała sprawa jest bardzo niebezpieczna. Zaczął podejrzewać, że ktoś mógł w okolicy strzelać z wiatrówki. Po kilku sekundach mężczyzna usłyszał kolejny strzał i tym razem poczuł, że został trafiony w szyję. Z relacji poszkodowanego wynika, że gdyby pocisk poleciał kilka centymetrów wyżej zostałby trafiony w oko.

 

 

Po tym jak mężczyzna został raniony w szyję zostawił otwarty i niezabezpieczony samochód a następnie schował się za ścianą i kolumnami budynku przy Ulicy Akademijnej 8 i wezwał policję. Po kilkunastu minutach na miejscu pojawił się dzielnicowy w radiowozie. Po przekazaniu wszystkich kluczowych informacji policjantowi Pan Dariusz wszedł do apteki, gdzie zwrócił się z prośbą o pomoc. Znajdująca się w aptece farmaceutka była zszokowana całą sytuacją, ale natychmiast opatrzyła ranę Pana Dariusza i zabezpieczyła ją opatrunkiem. Później poszkodowany mężczyzna pojechał do szpitala w Legionowie. Na szczęście rana nie okazała się bardzo poważna.

Z powyższej relacji wiemy, że w pobliżu ulicy Akademijnej na Osiedlu Przylesie w Jabłonnie nieustalony sprawca strzelał prawdopodobnie z wiatrówki do ludzi, samochodów i okien budynków. Jedna osoba została ranna. Uszkodzona została witryna apteki i okna w mieszkaniu znajdującym się powyżej.

Osobie, która strzelała z wiatrówki może grozić kara do 5 lat więzienia

We wtorek (13 grudnia) skontaktowaliśmy się z policją. Jak poinformowała nas komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Jabłonnie prowadzą czynności z art. 160 Kodeksu karnego (narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) za co może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności i art. 288 Kodeksu karnego (zniszczenie cudzej rzeczy) za co może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli mundurowym uda się zatrzymać osobę podejrzaną o strzelanie z wiatrówki do budynków i ludzi na Osiedlu Przylesie może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jeżeli ktoś z Państwa także był ofiarą napastnika na osiedlu w Jabłonnie bardzo prosimy o kontakt z redakcją lub z Komisariatem Policji w Jabłonnie. Do sprawy będziemy wracać i informować o postępach policyjnego śledztwa na łamach Gazety Powiatowej.