Legionowo. Fetor rozkładających się zwłok w bloku przy Norwida (aktualizacja)

blok-przy-ulicy-norwida-7

Blok przy ulicy Norwida 7 (fot.GP/kc)

W bloku przy ulicy Norwida, w którym  tydzień temu znaleziono zwłoki nieżyjącego od około dwóch tygodni mężczyzny, nadal czuć zapach rozkładających się zwłok. Mieszkanie prawdopodobnie nie zostało odpowiednio sprzątnięte. 

O tragicznym odkryciu pisaliśmy w tej wiadomości. Minął już prawie tydzień od tego zdarzenia, a mieszkańcy nadal skarżą się na nieznośny fetor, który czuć na klatce schodowej. Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak, jak informują mieszkańcy bloku numer 45 przy ulicy Norwida 7 w Legionowie. Faktycznie w  bloku panuje smród  nie do zniesienia. Drzwi na klatkę schodową są cały czas otwarte, jednak ani trochę nie rozwiązuje to problemu przykrego zapachu. Okna są zablokowane, więc w żaden sposób nie da się przewietrzyć korytarza. Dodatkowo, w drzwiach do mieszkania zmarłego jest spora szczelina powstała po otwarciu drzwi przez straż pożarną.

Mieszkanie nie zostało sprzątnięte?

Jak mówi lokator mieszkania numer 4, w tej sprawie kontaktował się z administracją budynku. Zapewniono go, że nie ma zagrożenia epidemiologicznego. Jednak okna oraz drzwi do mieszkania są cały czas zamknięte, a stojąc przed blokiem można dostrzec na oknach mnóstwo much, które się tam wylęgły. Gdyby mieszkanie zostało posprzątane raczej nie doszłoby do takiej sytuacji. Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika KPP Legionowo Emilii Kuligowskiej, to rodzina powinna zająć się sprzątnięciem mieszkania – wynająć zakład pogrzebowy lub odpowiednią firmę, która zajmuje się sprzątaniem po zwłokach. Jednak jeśli mieszkańcy skarżą się na zapach, także administracja bloku powinna się zająć tym problemem.

Jak długo mieszkańcy będą znosić ten fetor?

Niedziela była bardzo ciepłym dniem, więc fetor tylko się nasilił. Jak informuje Pan Krzysztof, smród wywoływał odruch wymiotny i zatykał dech w piersiach. A zbliżają się chłodne dni, włączone zostanie centralne ogrzewanie i wtedy nie będzie już można wytrzymać. Ile jeszcze mieszkańcy mają znosić ten niesamowity odór, czy rzeczywiście nie ma żadnego zagrożenia dla lokatorów bloku numer 45? Chcieliśmy poznać stanowisko SMLW w tej sprawie, jednak mimo wielu prób skontaktowania się z administracją osiedla nie udało nam się niczego dowiedzieć.

 

Aktualizacja:

Już po naszej interwencji, ale jeszcze wczoraj wieczorem administracja os. Jagiellońska skontaktowała się z osobą posiadającą klucze do mieszkania. Dzisiaj od rana (02.09.2014) w bloku przy Norwida 7 trwa dezynfekcja, sprzątanie i opróżnianie mieszkania.