W poniedziałek (5 czerwca) po godz. 10 i godz. 20 strażacy z terenu powiatu legionowskiego interweniowali w rejonie granicy Stanisławowa Pierwszego i Izabelina. Doszło w tym rejonie do pożarów nieużytków, traw i części lasu. Strażacy nie wykluczają celowych podpaleń.
Pierwsze zgłoszenie o dużym pożarze na terenie gminy Nieporęt dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał po godz. 10. Na miejsce zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kąty Węgierskie, OSP Wólka Radzymińska, OSP Nieporęt, OSP Wieliszew, OSP Skrzeszew i OSP Legionowo.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na dużej powierzchni pożarem objęte były trawy i nieużytki na granicy Izabelina i Stanisławowa Pierwszego. Dodatkowo ogień zaczynał podchodzić do pobliskiego lasu.
Strażakom po blisko trzech godzinach udało się ugasić pożar. Pomimo szybkiej interwencji dużych sił strażackim z terenu powiatu legionowskiego ogień strawił 1 ha powierzchni traw, nieużytków, krzewów i części drzew. Na szczęście płomienie nie zdążyły rozprzestrzenić się na duży las znajdujący się w pobliżu. Służby ratownicze zakończyły swoje działania na granicy Izabelina i Stanisławowa Pierwszego po godz. 13.
Następny pożar kilka godzin później
Zgłoszenie o kolejnym o pożarze w rejonie, gdzie kilka godzin wcześniej spłonął 1 ha powierzchni dyżurny KP PSP w Legionowie odebrał o godz. 20:22. Tym razem na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z OSP Kąty Węgierskie i OSP Nieporęt.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w rejonie ulicy Brukowej w kilku miejscach na nieużytkach pojawiły się zarzewia ognia. Strażacy natychmiast podali prądy wody na palące się miejsca. Dzięki szybkiej interwencji strażaków ogień nie zdążył się rozprzestrzenić i nie doszło do pożarów takich rozmiarów jak kilka godzin wcześniej. W wyniku tego zdarzenia spłonęło 100 metrów powierzchni. W tym przypadku służby ratownicze prowadziły swoje działania blisko godzinę. Na szczęście zarówno w czasie pierwszej jak i drugiej interwencji strażaków na granicy Izabelina i Stanisławowa Pierwszego nikt nie odniósł obrażeń.
Jak poinformował Gazetę Powiatową dyżurny KP PSP w Legionowie prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie.