W sobotę (4 listopada) piłkarze KS Legionovii Legionowo zagrali na wyjeździe z drużyną Legii II Warszawa w ramach 15 kolejki spotkań III ligi grupy I. Podopieczni Marcina Broniszewskiego przegrali 2:1 i jest to ich 10 ligowa przegrana w sezonie 2023/2024.
W poprzednim spotkaniu zawodnicy Novii zaliczyli bezbramkowy remis w meczu na własnym stadionie z drużyną Olimpii Zambrów (więcej pisaliśmy TUTAJ). W 15 kolejce ligowych zmagań Legionovia zagrała na wyjeździe z ekipą Legii II Warszawa. Mecz zapowiadał się na trudne spotkanie, ponieważ ekipa z Warszawy gra w tym sezonie bardzo dobrze mając przed tym spotkaniem 26 punktów na swoim koncie i tylko dwie ligowe porażki. Jedno jest pewne, goli i emocji w sobotnim spotkaniu nie brakowało.
Od pierwszego gwizdka arbitra to gospodarze narzucili swoje warunki gry i starali się strzelić gola jak najszybciej. Bardzo dobrze prezentował się po stronie Legii wracający po kontuzji Bartosz Kapustka. Ofensywna postawa gospodarzy przyniosła efekt już w 9 minucie. Z prawej strony w pole karne wbiegł Bartosz Kapustka, który technicznym strzałem lewą nogą na dalszy słupek pokonał bramkarza Novii. Legioniści kreowali sobie kolejne sytuacje starając się podwyższyć prowadzenie. Goście co jakiś czas starali się wychodzić z kontratakami. W 24 minucie przyjezdni mieli bardzo dobrą okazję na wyrównanie, jednak po wrzutce w pole karne Legii z rzutu wolnego i zgraniu piłki przez Grzegorza Wojdygę wzdłuż linii brakowej gospodarzy żaden z zawodników Legionovii nie zdołał wbić futbolówki do bramki. Miejscowi nadal próbowali strzelić kolejną bramkę, jednak brakowało im skuteczności lub dobrze spisywała się formacja defensywna Legionovii. Goście co jakiś czas również starali się wykreować sobie dogodną sytuację. Pomimo sporych emocji na boisku kibice nie zobaczyli już więcej goli w pierwszej połowie.
Od początku drugiej połowy gospodarze cały czas starali się wykreować sobie kolejne sytuacje na zdobycie gola. Podopieczni Marcina Broniszewskiego próbowali jednak coraz częściej odpowiadać groźnymi sytuacjami pod bramką Legii. W 57 minucie mocnym strzałem z około 16 metrów tuż przy prawym słupku popisał się Mateusz Możdzeń, który pokonał bramkarza Novii. W tym momencie gospodarze prowadzili już 2:0. Goście mieli dobrą sytuację na zdobycie gola kontaktowego w 60 minucie po dużym nieporozumieniu bramkarza Legii ze swoim obrońcą, który wyszedł poza pole karne. Defensor gospodarzy zgrał piłkę głową do swojego bramkarza, a ta minęła go jednak, ale nie wpadła do bramki warszawskiej drużyny. W 65 minucie goście mieli wyśmienitą okazję na strzelenie gola kontaktowego. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Jewhen Radionow, jednak piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Starania zawodników Novii przyniosły efekt w postaci zdobytej bramki w 72 minucie. Silnym strzałem ze skaju pola karnego Legii popisał się Bartosz Mroczek. Piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki i trafiła jeszcze w interweniującego bramkarza gospodarzy, a następnie wpadła do bramki. Podopieczni Marcina Broniszewskiego starali się doprowadzić do wyrównania jednak brakowało im skuteczności pod bramką Legii. Ostatecznie kibice nie zobaczyli już więcej bramek i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1.
Sobotnia przegrana Novii w Warszawie oznacza, że podopieczni Marcina Broniszewskiego przegrali już dziesiąty mecz ligowy w tym sezonie i po rozegraniu 15 spotkań zajmują w tabeli miejsce tuż nad strefą spadkową z 13 punktami. Najbliższy ligowy mecz drużyna z Legionowa rozegra w sobotę (11 listopada) na własnym stadionie z ekipą Pelikana Łowicz, która zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli.
Legia II Warszawa – KS Legionovia Legionowo 2:1 (1:0)
Bramki: Kapustka (9′), Możdżeń (57′) – Mroczek (72’)
Legia II Warszawa: Hładun – Tadrowski, Byrtek, Rose – Puciłowski, Możdżeń, Adkonis (46′ Kieraś), Korczakowski – Urbański (78′ Pchełka), Ryczkowski (78′ Pich), Kapustka (63′ Jędrasik).
KS Legionovia Legionowo: Brudnicki – Waszkiewicz, Zaklika, Szwed (58′ Radionow), Koterwas (46′ Mroczek), Schwartzman, Wojdyga, Dudek (58′ Sonnenberg), Buczkowski (36′ Basiuk), Gibas, Barć (72′ Mitura).
