Dzisiaj (29 stycznia) po godz. 4 doszło do zadymienia w bloku na osiedlu Kozłówka przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej w Legionowie. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja.
Informację o zadymieniu w bloku na osiedlu Kozłówka służby ratownicze odebrały o godz. 4:20. – Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i patrol policji. – poinformował Gazetę Powiatową dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.
Jak dodał dyżurny KP PSP w Legionowie, po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że zadymienie pojawiło się w bloku przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Szybko ustalono się, że zadymienie wydobywało się z jednego z lokali, gdzie mieszkaniec rozpalił grilla. Służby ratownicze wezwali na miejsce zaniepokojeni mieszkańcy bloku. Ogień został ugaszony jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych.
Mężczyzna przebywający w mieszkaniu nie chciał wpuścić do środka strażaków, którzy chcieli sprawdzić czy rzeczywiście w lokalu nie ma już zagrożenia pożarowego. Dopiero po przyjeździe na miejsce policjantów strażakom udało dostać się o środka. Po sprawdzeniu lokalu strażacy zakończyli swoje działania na osiedlu Kozłówka o godz. 5:15. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku powyższego zdarzenia.
Aktualizacja: godz. 12:
Komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie poinformowała Gazetę Powiatową, że 59-latek, który wcześniej rozpalił grilla w mieszkaniu był pijany. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do legionowskiej komendy do wytrzeźwienia, ponieważ mundurowi nie mieli komu przekazać pijanego lokatora pod opiekę.
fot. arch. GP