Po trzech kolejkach rozgrywek I ligi szczypiorniści KRR-u Legionowo mają na swoim koncie sześć punktów. W minioną sobotę do grona pokonanych przez graczy trenera Roberta Lisa dołączyli zawodnicy stołecznej Warszawianki,
którzy we własnej hali ulegli gościom 20:35 (9:18).
Budowany przez trenera Lisa KPR Legionowo miał charakteryzować się twardą grą defensywną i jak było widać po sobotniej grze legionowian plan ten jest skutecznie realizowany. Początek starcia ze stołeczną Warszawianką, prowadzoną przez Tomasza Porzezińskiego, byłego opiekuna KPR-u, należał głównie do formacji defensywnych obu zespołów, które stawiały rywalom twarde warunki gry. Z czasem jednak faworyt tego starcia, KPR, rozkręcał się w ataku i budował swoją punktową przewagę – kwestią dyskusyjną pozostają niestety kontrowersyjne decyzje sędziów sprzyjające przyjezdnym, jednak to już zupełnie inny temat.
Dobrze pod bramką rywala prezentowali się Łukasz Wolski i ,po raz kolejny, Tomasz Kasprzak. To także dzięki ich postawie legionowianie schodzili na przerwę prowadząc różnicą dziewięciu bramek. Po zmianie stron nadal widać było przewagę po stronie szczypiornistów z Legionowa, którzy nie dawali gospodarzom zbyt wielu szans na rozwinięcie skrzydeł. Co prawda w drugiej części tej połowy skład KPR-u nieco się „posypał” po urazie Artura Bożka i konieczności opuszczenia parkietu przez Łukasza Wolskiego, który popełnił zbyt wiele przewinień, jednak większego przełożenia na rezultat spotkania to nie miało. Podopieczni trenera Lisa zwyciężyli różnicą piętnastu trafień i po trzech kolejkach I ligi mają na swoim koncie komplet zwycięstw.