W czwartek (22 lutego) przed godz. 12 w Trzcianach (gmina Jabłonna) doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Samochód osobowy na ulicy Granitowej uderzył w ogrodzenie posesji w wyniku czego przewrócił się na bok. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Okazuje się, że za kierownicą siedział 16-latek, a cała sprawa będzie miała swój finał przed Sądem Rodzinnym.
Przypomnijmy, że do tego groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w Trzcianach (gmina Jabłonna) w czwartek (22 lutego) przed godz. 12. Na ulicy Granitowej kierujący samochodem osobowym marki Renault uderzył w ogrodzenie posesji a następnie auto przewróciło się na bok. Pojazdem podróżowały dwie osoby, które opuściły uszkodzony samochód o własnych siłach. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja.
Na szczęście osoby biorące udział w tym zdarzeniu nie odniosły obrażeń i nie wymagały hospitalizacji. Strażacy po tym jak policjanci przeprowadzili swoje czynności postawili uszkodzony pojazd na koła. Służby ratownicze zakończyły swoje działania w Trzcianach chwilę przed godz. 13.
Właściciel pojazdu został ukarany mandatem, a młody człowiek prawdopodobnie stanie przed Sądem Rodzinnym
– Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Jak ustalili będący na miejscu policjanci kierujący pojazdem na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, uderzył w ogrodzenie posesji i wywrócił się na bok. Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą w momencie zdarzenia siedział 16-letni nieletni, który nie posiadał uprawnień do kierowania autem. Mandatem został ukarany właściciel pojazdu, który udostępnił pojazd osobie nieletniej bez uprawnień do kierowania. Policjanci sporządzili stosowną dokumentację w tej sprawie i zostanie ona skierowana do Sądu Rodzinnego. – poinformowała Gazetę Powiatową Komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
fot. KP PSP w Legionowie