Wywiad z Sylwestrem Sokolnickim, Starostą Legionowskim podsumowujący ostatnią kadencję a także określający plany na przyszłość. Rozmawiał Krzysztof Grodek.
Co było największym wyzwaniem dla powiatu w kończącej się właśnie kadencji samorządu? Z czego jest Pan zadowolony, a w jakich dziedzinach konieczny jest dalszy rozwój?
Samorządowi poświęciłem praktycznie całe swoje zawodowe życie. I tym, co zawsze mi przyświecało, nie była moja osobista satysfakcja, choć osiąganie postawionych celów było i jest jej źródłem.
Obejmując funkcję starosty od pierwszego dnia musiałem mierzyć się z poważnymi wyzwaniami. To był kwiecień 2020 roku i od miesiąca mieliśmy w kraju stan pandemii. Nikt nie miał wówczas wcześniejszych doświadczeń z taką sytuacją. Musieliśmy podejmować wiele trudnych decyzji dotyczących bezpieczeństwa pracowników starostwa oraz mieszkańców załatwiających u nas swoje sprawy. Z perspektywy czasu muszę przyznać, że jestem dumny z tego, jak z moimi pracownikami działaliśmy w tym czasie. Starostwo było chyba jedynym urzędem w całym powiecie legionowskim, który działał i przyjmował interesantów bez jednego nawet dnia przerwy. Pomimo, że wszyscy byliśmy wtedy pełni obaw o swoje zdrowie, zespół starostwa stanął na wysokości zadania.
Nieszczęścia, jak mówi przysłowie, chodzą parami. Ledwie więc pandemia zaczęła wygasać i mogliśmy powoli wracać do normalnego funkcjonowania, wybuchła wojna w Ukrainie. To oczywiście wygenerowało kolejne problemy, z którymi musieliśmy się mierzyć: kryzys energetyczny i zwiększone w związku z nim koszty funkcjonowania powiatowych jednostek, inflacja i wzrost cen.
Te wydarzenia sprawiły, że ostatnich kilka lat było dla samorządów niezwykle trudnych. Pomimo tego udało się przeprowadzić szereg naprawdę dużych przedsięwzięć. Przez 5 lat na inwestycje jako powiat wydaliśmy aż 113 milionów złotych, wybudowaliśmy 22 kilometry dróg, nową szkołę w Stanisławowie Pierwszym i rozbudowaliśmy Zespół Szkół i Placówek Specjalnych w Legionowie, dzięki czemu przedszkole specjalne zyskało piękne, nowoczesne przestrzenie dla dzieci, a Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna swoją własną siedzibę. W całości zmodernizowaliśmy też budynek powiatowej przychodni NZOZ „Legionowo” i kupiliśmy dla niej nowoczesny, specjalistyczny sprzęt diagnostyczny. Krótko mówiąc, nie poddaliśmy się i staraliśmy się zadbać o każdą dziedzinę ważną dla mieszkańców.
Co do dalszego rozwoju – moim zdaniem najważniejsza jest spójna wizja i kontynuacja działań już rozpoczętych. Dla mnie niezwykle ważnym tematem jest stworzenie nowoczesnej szkoły branżowej, nie tylko pierwszego, ale i drugiego stopnia, która jeszcze bardziej poprawi ofertę oświatową powiatu. Chciałbym też doprowadzić do końca przedsięwzięcie pod nazwą budowa siedziby Powiatowej Instytucji Kultury w Legionowie. PIK to instytucja, która ma za zadanie tworzyć, poprzez kulturę, tożsamość naszej lokalnej wspólnoty. W obecnie zajmowanej siedzibie z ledwością mieści się powiatowa biblioteka, nie ma miejsca na działania stricte kulturalne. To nie pozwala zespołowi Instytucji w pełni rozwinąć skrzydeł, choć trzeba przyznać, że jej działania, zważywszy na uwarunkowania, są naprawdę imponujące. I wiem, że są wśród mieszkańców są zauważane i doceniane.
W wymiarze ponadlokalnym problemem do rozwiązania jest niewątpliwie komunikacja na drodze wojewódzkiej nr 632, a konkretnie jej skrzyżowaniu z torami kolejowymi w Michałowie Reginowie. Zwiększona częstotliwość kursowania pociągów do Zegrza Południowego i Radzymina sprawia, że tworzą się tam korki. To trzeba zmienić.
Kolejna kwestia do załatwienia w nadchodzących latach, to budowa drugiego odcinka obwodnicy Jabłonny. Udało mi się zainicjować rozmowy z Samorządem Województwa na ten temat i doprowadzić sprawę do etapu, w którym trwają prace projektowe dla tej drogi. Teraz trzeba dopilnować, aby powstający projekt, gdy będzie już gotowy, wszedł w fazę realizacji.
W przestrzeni publicznej pojawiła się niedawno informacja na temat rozwoju szkolnictwa zawodowego w powiecie legionowskim. Czy może Pan nam coś więcej o tym opowiedzieć? Skąd taka diagnoza i jak mogła by wyglądać realizacja tego pomysłu?
To dla mnie, jak już wspomniałem, bardzo ważny temat. Od kilku lat obserwujemy na rynku pracy zapotrzebowanie na fachowców, którzy po opuszczeniu murów szkoły mają zawód i mogą podjąć w nim pracę. Chcę więc, aby młodzież z naszego powiatu miała możliwość nauki w nowoczesnej szkole uczącej zawodu. Szkoła branżowa drugiego stopnia da zaś możliwość uzupełnienia wykształcenia tym z nich, którzy uznają, że chcą mieć kiedyś możliwość kontynuowania edukacji na poziomie akademickim.
Przez ostatnie lata inwestowaliście dużo w NZOZ Legionowo (popularna przychodnia na górce). Jakie są dalsze plany wobec tej placówki? Czy usługi w niej oferowane będą poszerzane? Jaki jest dalszy plan na opiekę zdrowotną w powiecie?
Zdrowie mieszkańców to temat, który jest wysoko na liście moich priorytetów. Chciałbym rozwijać, na bazie naszej spółki medycznej, czyli przychodni powszechnie nazywanej „przychodnią na górce”, opiekę specjalistyczną. Jej rozwój pozwoli jeszcze bardziej zwiększyć dostępność lekarzy specjalistów dla naszych mieszkańców. Siedziba powiatowej przychodni została zmodernizowana, kupiliśmy nowoczesny sprzęt, ale na jej obecnej przestrzeni nie jesteśmy już w stanie umieścić więcej usług medycznych. Myślimy więc o rozbudowie tego obiektu tak, aby dodatkowa powierzchnia to umożliwiła.
Niezależnie od tego cały czas staramy się poszerzać ofertę bezpłatnych badań profilaktycznych. Zapobieganie chorobom dzięki edukacji oraz wczesne ich wykrywanie to podstawa dbałości o zdrowie. Mocny nacisk kładziemy też na rozwój programów wspierających dobrostan psychiczny mieszkańców, a szczególnie dzieci i młodzieży.
Powiat zrealizował w ostatnich latach szereg inwestycji drogowych. Teraz stajemy w obliczu dużego remontu dróg łączących Chotomów z Olszewnicą Starą. Które drogi Pana zdaniem powinny być kolejnymi do remontu czy przebudowy i dlaczego?
Powiat legionowski dynamicznie się rozwija. W szybkim tempie rośnie liczba mieszkańców, a tym samym zwiększa się natężenie ruchu na drogach – nie tylko powiatowych. Dlatego przemyślany i dobrze zaplanowany rozwój sieci dróg na naszym terenie to kwestia, nad którą systematycznie pracujemy. Wspólnie z gminami udało nam się doprowadzić do tego, że pewne przedsięwzięcia w tym zakresie, które są poza naszymi kompetencjami i możliwościami stały się faktem. Myślę choćby o przebudowie kolejnych odcinków drogi krajowej 61, czy rozpoczęciu przez Samorząd Województwa Mazowieckiego projektowania drugiego odcinka obwodnicy Jabłonny. My natomiast dbamy o poprawę stanu technicznego dróg powiatowych. W tym roku rozpoczynamy wspomnianą przebudowę drogi 1820W na odcinku od wiaduktu nad torami w Chotomowie aż do drogi wojewódzkiej 631. Te prace potrwają 2 lata. Tymczasem rozpoczęliśmy też proces projektowania przebudowy ostatniego niezmodernizowanego jeszcze odcinka tego ciągu komunikacyjnego – od ronda na granicy Chotomowa i Jabłonny aż do drogi wojewódzkiej 630, czyli ulicy Modlińskiej w Jabłonnie. Przymierzamy się również do zbudowania tzw. „małej obwodnicy Wieliszewa”. Ta gmina zanotowała w ostatnich latach ogromny wzrost liczby mieszkańców i obecna sieć dróg jest już niewystarczająca, by ich obsłużyć, więc wspólnie z gminą planujemy zmianę tego stanu na lepsze. Poza tym oczywiście na bieżąco dokonujemy przeglądów stanu technicznego dróg i planujemy prace tam, gdzie ich zużycie wskazuje na to, że konieczna będzie ich przebudowa w najbliższych latach.
Czy jest szansa na poprawienie ul. Szarych Szeregów, tuż obok Starostwa Powiatowego? Droga w ostatnich latach uległa dużej degradacji – czy jest tu szansa na jakiś remont?
W najbliższych dwóch latach nie zaplanowaliśmy przebudowy tej drogi. Warto pamiętać, że każda drogowa inwestycja to proces rozłożony na kilka lat, obejmujący najpierw pomysł, potem projektowanie a na końcu dopiero roboty budowlane. Zarówno projektowanie, jak i budowa to kosztowne przedsięwzięcia, pierwszeństwo więc uzyskują drogi najbardziej obciążone ruchem. Ulica Szarych Szeregów też doczeka się na swoją kolej, musiała jednak ustąpić tym, którymi codziennie poruszają się tysiące samochodów.
W trakcie ostatnich pięciu lat diametralnie zmieniła się oferta komunikacji zbiorowej na terenie powiatu. Powstają bezpłatne linie autobusowe a poszczególne gminy stawiają na dowożenie mieszkańców do stacji w Zegrzu Południowym czy Legionowie. Dodatkowo jest plan stworzenia wspólnej inicjatywy transportowej optymalizującej rozkłady i koszty funkcjonowania tych linii autobusowych. W jakim kierunku chcecie dążyć w tej dziedzinie, czy może Pan zdradzić kilka szczegółów?
Uważam, że najbardziej efektywnym sposobem na rozwój i zarządzanie siecią transportu publicznego jest utworzenie podmiotu, który się tym zajmie na terenie całego powiatu. Pozwoli to na osiągnięcie efektu synergii. Dlatego zaprosiłem gminy do rozmów na ten temat – odbyliśmy już kilka spotkań. Gdy odpowiedzialność za siatkę połączeń autobusowych będzie spoczywać w jednych rękach, łatwiej będzie patrzeć na nią kompleksowo, w perspektywie całego obszaru powiatu i łatwiej będzie je koordynować. Razem będziemy mieć też większe środki finansowe i nie będziemy dublować linii autobusowych – to wszystko pozwoli lepiej gospodarować naszymi wspólnymi zasobami.
Starostwo będzie się rozbudowywało. Skąd taka potrzeba?
Większa liczba mieszkańców, to zdecydowanie większe wyzwanie organizacyjne dla powiatowej administracji. Od lat doskonalimy jakość obsługi, a sprawna administracja to nasza dewiza. Rozproszenie powiatowych jednostek w różnych miejscach często bywa mylące dla mieszkańców. Sprawy urzędowe załatwiamy raz na kilka lat, więc trudno spamiętać, gdzie mieści się instytucja, do której chcemy się akurat udać. Dlatego chcemy zebrać wszystkie usługi administracyjne powiatu w jednym miejscu. I temu właśnie służy budowa Centrum Usług Społecznych, w ramach której rozbudujemy obecną siedzibę starostwa. Dzięki temu wszystkie nasze jednostki, poza szkołami oczywiście, będą mieścić się przy ul. Sikorskiego 11 w Legionowie. Przy okazji rozwiążemy też drugi palący problem, jakim jest zapewnienie odpowiedniej wielkości archiwum. W nowej części budynku powstanie w części podziemnej duża przestrzeń przeznaczona na ten cel. Zarówno na ten projekt, jak i wiele innych (m.in. budowa liceum w Stanisławowie Pierwszym, przebudowy dróg i skrzyżowań, zakupy sprzętu dla NZOZ „Legionowo”) pozyskaliśmy środki zewnętrzne, dzięki czemu mogliśmy przeprowadzić znacznie więcej inwestycji, niż byłoby możliwe wyłącznie przy udziale środków własnych powiatu
