Rozmowa z napastnikiem Legionovii Legionowo Samuelsonem Odunką o jego przeszłości, pobycie w Polsce i grze w klubie z Parkowej.
– Jak się dostałeś do Legionovii?
– Po ostatnim sezonie nie dogadałem się z moim dawnym pracodawcą Pogoń Siedlce i szukałem nowego klubu. Byłem na testach w Arce Gdynia, ale tam również się nie udało. Dostałem informacje od kolegi, że odbędą się testy w Legionowie. Zagrałem dwa sparingi i tym razem udało się dojść do porozumienia.
– Jak oceniasz Legionovie jako zespół i czy zostaniesz w nim na dłużej?
– W zespole są bardzo fajni piłkarze, dobry trener, który jest ambitny. A jeśli chodzi o mój pobyt, to nie zależy wyłącznie ode mnie, ale również od działaczy klubu. Jeśli uda się przedłużyć kontrakt o jeszcze jeden rok, to z chęcią zostanę w Legionowie.
– Jak wspominałeś, grałeś wcześniej w Pogoni Siedlce. Widzisz równice między tymi klubami?
– Jest duża różnica. W Pogoni grało mi się inaczej niż w Legionovii. Treningi jak i styl gry są całkiem inne niż w Siedlcach. Moim zdaniem dzisiejszy zespół Legionovii jest o wiele lepszy niż drużyna Pogoni, z którą sezon temu wywalczyłem awans do pierwszej ligi. Mam nadzieję, że sprawimy niespodziankę i osiągniemy więcej niż tylko utrzymanie w lidze.
– W jakim klubie grało Ci się najlepiej?
– Niestety nie mogę powiedzieć tego o Legionovii, ponieważ za krótko tutaj gram żeby tak ten pobyt ocenić. Najlepiej wspominam czas, gdy grałem w KS Piaseczno, gdzie spędziłem tam swoje najlepsze 2 lata mojej kariery piłkarskiej.
– Jeśli chodzi o trenera Legionovii: Uważasz że jest dobrym szkoleniowcem?
– Moim zdaniem tak. Jak powtarzałem wcześniej jest bardzo ambitny i pokazuje nam wiele rozwiązań taktycznych, które są fajnym wyjściem podczas spotkania. Nie raz się kłócimy, ale tu chodzi o to, żeby było lepiej i uważam, że jest bardzo dobrym trenerem.
– Z kim Ci się najlepiej współpracuje na boisku podczas meczu?
– Z Czapą oraz z Lazarem Paviciem. Razem rozumiemy się na boisku i to powoduje, że konstruujemy fajne akcje, które przeważnie kończą się groźną sytuacją, a czasami nawet bramką. Ta dwójka jest idealna do mojego stylu gry.
– Jakie jest Twoje marzenie piłkarskie?
– Nie wiem, czy uda mi się to jeszcze osiągnąć, ale chciałbym grać na coraz wyższych poziomach i na tym się skupiam.
– Realne podejście do sytuacji. Dziękuje za rozmowę!
– Dzięki!
Rozmawiał Marcin Koryń