Legionowo. Trwa kontrola szamb. Za brak faktury za wywóz ścieków, można zapłacić karę nawet do 5 tys. zł!

szambo

Legionowscy urzędnicy sprawdzają, ilu legionowian ma szamba. Każdy właściciel nieruchomości, która nie jest podłączona do kanalizacji może w najbliższym czasie spodziewać się kontroli, podczas której urzędnicy sprawdzą, czy istniejące na tych posesjach szamba są opróżnianie zgodnie z prawem. Ci, którzy łamią przepisy muszą liczyć się z karami w wysokości nawet 5 tys. zł.

Trzeba wypełnić ankietę

Legionowscy urzędnicy sprawdzają, ilu legionowian ma szamba. Na tę okoliczność stworzyli ankietę, którą muszą wypełnić wszyscy właściciele tych przydomowych oczyszczalni ścieków. – W przypadku niezłożenia ankiety, urząd będzie zobowiązany do przeprowadzenia kontroli posesji w celu ustalenia posiadania zbiornika na nieczystości płynne. Jednocześnie informujemy, że w przypadku przeprowadzenia kontroli posiadanych zbiorników bezodpływowych będą sprawdzane rachunki potwierdzające wywóz nieczystości ciekłych – uprzedzają legionowian miejscowi urzędnicy. Kontrole terenowe będzie przeprowadzała legionowska Straż Miejska (SM). Zgodnie z przepisami, tego typu kontrole będą wykonywane do końca czerwca 2024 r.

Ankietę dotyczącą posiadania szamba można wypełnić w internecie pod tym adresem. Skompletowanie tych danych umożliwi urzędnikom uaktualnienie elektronicznej ewidencji zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków.

 

Jak przebiega kontrola szamba?

Szamba powinny być szczelne i regularnie opróżnianie przez odpowiednie firmy. Każdy właściciel nieruchomości, na której znajduje się szambo powinien mieć zawartą umowę na wywóz tych nieczystości oraz przechowywać rachunki za realizację tej usługi. Podczas kontroli obowiązkowo sprawdzane są powyższe dokumenty. Niewpuszczenie urzędnika na teren posesji i uniemożliwienie mu przeprowadzenia powyższej kontroli, bądź też odprowadzanie ścieków niezgodnie z obowiązującym prawem, to ryzyko narażenia się na karę w wysokości nawet do 5 tys. zł.

Nieprawidłowości przy odprowadzaniu ścieków są dość powszechne. Właściciele posesji najczęściej nie mają aktualnych umów na wywóz nieczystości. Innym problemem są nieszczelne szamba, albo usuwanie z nich nieczystości na własną rękę, czyli wylewanie ścieków na łąki, pola, do rowów, czy też okolicznych zbiorników wodnych.

Polskie samorządy zobowiązane zostały do przygotowania sprawozdania o gospodarce nieczystościami za 2024 r. W takim dokumencie powinny się znaleźć informacje o liczbie zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego oraz o liczbie właścicieli nieruchomości, od których odbierano nieczystości ciekłe. Stąd wypływa też konieczność przeprowadzenia kontroli na posesjach niepodłączonych do kanalizacji. Ich celem oprócz sprawdzenia poprawności odprowadzania ścieków z szamb jest również próba nakłonienia właścicieli takich posesji do podłączenia się do kanalizacji. Co do zasady, każdy ma taki obowiązek, a z jego wykonania zwalnia go jedynie albo brak technicznych możliwości albo brak ekonomicznego uzasadnienia. Za brak podłączenia domu do kanalizacji, jeśli nie ma problemów technicznych, również grozi kara i to nawet w wysokości 50 tys. zł.