Legionowo. Sądziła, że opłaciła zaliczkę za wynajem apartamentu. Straciła pieniądze

Woman photographer drinking coffee and working with laptop on workplace

Oszuści próbują wyłudzić pieniądze na różne sposoby. Jednym z nich jest próba oszukania osób chcących wynająć apartament na zaplanowany wyjazd. Przekonała się o tym niedawno mieszkanka powiatu legionowskiego, która wpłacając kilkaset złotych zaliczki przez internet straciła pieniądze, ponieważ jak się okazało upatrzony przez nią apartament w ogóle nie istnieje, a kontakt z oszustem się urwał. Policjanci radzą jak uniknąć straty pieniędzy i nerwów.

 

 

Kilka dni temu do Komendy Powiatowej Policji w Legionowie zgłosiła się mieszkanka powiatu legionowskiego, która poinformowała, że została ofiarą oszusta podczas próby wynajmu apartamentu we Wrocławiu.

 

 

– Mieszkanka powiatu legionowskiego w internetowym serwisie ogłoszeniowym znalazła ogłoszenie o wynajmie apartamentu we Wrocławiu. Nawiązała kontakt z „wynajmującym”, ustaliła termin pobytu i w celu potwierdzenia rezerwacji wpłacili ponad 700-złotową zaliczkę. Gdy dzień przed przyjazdem nie mogła skontaktować się z ogłoszeniodawcą zrozumiała, że została oszukana. Ustaliła również, że pod podanym w ogłoszeniu adresem nie ma apartamentów do wynajęcia. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Oszustwo to przestępstwo!

Należy przypomnieć, że oszustwo to przestępstwo z art. 286 Kodeku karnego, które jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Policja radzi jak nie dać się oszukać przestępcom

– Policjanci apelują o ostrożność oraz dokładne weryfikowanie ofert najmu kwater. Pamiętajmy, im więcej czasu poświęcimy na weryfikację ogłoszenia, tym mniejsze szanse, że zostaniemy oszukani. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.

Policjantka z KPP w Legionowie podsuwa również kilka rad, które mogą nas uchronić przed stratą pieniędzy i nerwów podczas wynajmowania kwater na czas zaplanowanego wyjazdu:

  • Sprawdźmy, czy istnieje podany adres, ponieważ zdarza się, że ogłoszenie dotyczy ulicy, bądź adresu, którego nie ma. Tutaj pomocne mogą się okazać narzędzia internetowe umożliwiające lokalizację adresu.
  • Dokładnie sprawdźmy dane obiektu.
  • Zwróćmy uwagę na cenę za wynajem – zbyt niska, w atrakcyjnym miejscu i blisko morza powinna nam dać do myślenia.
  • Jedźmy w miejsce polecone przez znajomych lub inne osoby, które już tam były.
  • Jeżeli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w urzędzie danego miasta.
  • Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe. Każda propozycja przelania pieniędzy za pomocą alternatywnych form, firm pośredniczących, powinna wzbudzić nasze podejrzenia.
  • Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia co do uczciwości oferty.
  • Zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, przelewy, e-maile, zarówno te, które wysyłaliśmy, jak i te, które otrzymaliśmy.

zdjęcie poglądowe z arch. GP