Kłopoty ze słuchem

52045bc9d3768.jpg

28 września pod budynkiem legionowskiego Urzędu Miasta przy ulicy Piłsudskiego ustawił się specjalistyczny autobus. Od godzin porannych był on oblegany przez mieszkańców miasta, którzy czekali na swoją kolej, by poddać się badaniu słuchu. Okazuje się, że wielu z nich po raz pierwszy w życiu wykonało taki test i wielu z nich odkryło, że ma kłopoty ze słuchem.

W ramach ogólnopolskiej kampanii społecznej o nazwie Narodowy Test Słuchu, od godziny 10.00 rano do 16.00, pod Ratuszem AGPOL Mazowiecki Ośrodek Badania Słuchu przeprowadzał testy w mobilnym autobusie, który z racji pełnionej funkcji nazywano „słuchobusem”. Ekipa, która wykonuje badania i konsultacje została zaproszona przez Prezydenta Miasta Legionowo. Akcja ma na celu nagłośnienie społeczeństwu problemu utraty słuchu oraz zachęcenie do okresowych badań.

Kolejka do słuchobusu
Badań nie ograniczamy wiekowo – mówił Arkadiusz Gorgol, który był koordynatorem całej akcji. – Wiadomo, że nie możemy badać najmłodszych dzieci. One nie współpracują przy badaniu i mogą podlegać tylko badaniom obiektywnym. Jak opowiadał koordynator, do godziny 15.00 z usług słuchobusu skorzystało ponad 200 osób. Osoby, które zdecydowały się na badanie, otrzymywały wyniki od razu. Pierwszym etapem było badanie z urządzeniem, które podaje 4 częstotliwości dźwięku, na jedno a później na drugie ucho. To podstawowe badanie, które określa jakie dźwięki dana osoba słyszy. W przypadku, kiedy stwierdzano problemy, pacjent był kierowany na badanie audiometrem. Urządzenie także znajdujące się w słuchobusie. Tam badano próg słyszenia u pacjenta, czyli przy jakiej głośności i przy jakiej częstotliwości dźwięku pacjent słyszy. Z wynikiem, czyli audiogramem osoby udawały się do lekarza, czyli do ustawionego obok namiotu, gdzie od specjalistów uzyskiwali interpretację wyników badania i porady.

Najgorzej wypadli starsi
Nie mogę powiedzieć, że Legionowianie nie mają problemów ze słuchem – mówił Arkadiusz Gorgol. W największym stopniu problemy mają starsze osoby. Młodzi ludzie wychodzą niestety z założenia, że doskonale słyszą i badanie w ogóle nie jest im potrzebne. A tutaj niestety, sam dziwi się, że nie słyszy jakieś częstotliwości. Według personelu słuchobusu, już w wieku 30 lat, konieczne jest pierwsze badanie, by położyć większy nacisk i zaopiekować się swoim słuchem.

Zmienić słuchawki
Jeden ze specjalistów pani Agnieszka Małkiewicz z AGPOL Mazowiecki Ośrodek Badania Słuchu, zwróciła uwagę na słuchawki, które najczęściej są używane przez młodzież. Według niej najgorsze są słuchawki douszne, które podają dźwięk bezpośrednio na błonę bębenkową. – Już bezpieczniejsze są słuchawki zakrywające całe ucho – tłumaczyła potrzebę dbania o słuch już w młodym wieku. Porady otrzymywały również matki, które zaobserwowały u swoich pociech problemy z wymową czy zaburzenia uwagi. Po wstępnych rozmowach zostały one skierowane na dalsze konsultacje do siedziby firmy na ulicy Wyspiańskiego 1/B.

Następne badanie za rok
Akcja jest organizowana cyklicznie co roku i chętni, którzy będą chcieli sprawdzić swój słuch, będą musieli poczekać. Narodowy Test Słuchu trwa od czerwca. Akcja zakończy się w październiku. Podsumowanie akcji i wyniki ogólnopolskie można będzie obserwować na stronie internetowej http://sluchobus.pl/. Następny przystanek słuchobusu to Ciechanów i Włocławek. Ten mobilny gabinet lekarski nie odwiedza jednak wszystkich miast. W Legionowie pojawił się dzięki współpracy z firmą Agpol. Narodowy Test Słuchu odbywa się pod patronatem firmy Audio Service oraz z udziałem firmy Siemens.

iw