Nieporęt. 29-latek skoczył do Jeziora Zegrzyńskiego z rowerka wodnego. Mężczyzna nie żyje

dzika plaża 3

Łańcuch życia na Dzikiej Plaży w Nieporęcie, fot. LWOPR

Prokuratura Rejonowa w Legionowie zajmuje się obecnie ustaleniem przyczyn i okoliczności, w których doszło do utonięcia 29-letniego mężczyzny w Jeziorze Zegrzyńskim. Wiadomo, że wcześniej wraz ze swoimi dwoma kolegami pływał on rowerem wodnym w okolicach Dzikiej Plaży w Nieporęcie.

W niedzielę, 18 sierpnia 2024 r., kilka minut po godzinie 18, w Jeziorze Zegrzyńskim utopił się kolejny człowiek. Był to 29-letni mężczyzna, który wcześniej wraz ze swoimi dwoma kolegami pływał po zalewie rowerem wodnym. Do tej tragicznej śmierci doszło w okolicach Dzikiej Plaży w Nieporęcie.

Wszystkie służby porządkowe zostały postawione na nogi. Interweniowali strażacy, policjanci, ratownicy medyczni oraz ratownicy z Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (LWOPR).

Z ustaleń służb uczestniczących w tej akcji ratowniczej wynika, że mężczyzna, który utopił się w Jeziorze Zegrzyńskim, skoczył do wody z rowerka wodnego. Podróżował tym pojazdem z dwoma innymi mężczyznami. To oni powiadomili służby ratownicze o zniknięciu pod wodą swojego kolegi, sami też skoczyli za nim do wody, aby go uratować.

 

Z pierwszą profesjonalną pomocą przybyli ratownicy z LWOPR, którzy o zniknięciu mężczyzny pod wodą dowiedzieli się od strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie. O tym – jak się potem okazało – tragicznym w skutkach skoku do wody, służby zawiadomił natomiast pracownik znajdującej się przy Dzikiej Plaży w Nieporęcie restauracji Barka. – Zaalarmowano nas o mężczyźnie, który po skoku z rowerka wodnego zaginął pod wodą. Zdarzenie miało miejsce w okolicach Dzikiej Plaży w Nieporęcie. Akcję ratowniczą podjęło łącznie 10 ratowników wodnych i płetwonurków – informuje Krzysztof Jaworski, prezes LWOPR. – Po około 10 minutach mężczyzna został wydobyty z wody i przekazany w ręce ratowników medycznych. Po ponad godzinnej reanimacji odstąpili oni od dalszych czynności ratunkowych – dodaje.

 

 

Gazeta Powiatowa nieoficjalnie ustaliła, że mężczyzna, który stracił życie po skoku do wody z rowerka wodnego był pod wpływem alkoholu. Wyjaśnieniem okoliczności, w których doszło do tej tragicznej śmierci oraz ustaleniem jej bezpośrednich przyczyn zajmą się teraz śledczy z Prokuratury Rejonowej w Legionowie.

Zdjęcia: LWOPR