Na początku tygodnia policjanci z Serocka zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego, który jak się okazało, był poszukiwany przez sądy w Warszawie i Legionowie oraz ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie trafił do zakładu karnego gdzie spędzi blisko rok. To jednak nie koniec kłopotów mieszkańca stolicy, ponieważ grozi mu kolejna odsiadka, tym razem za złamanie zakazu sądowego.
We wtorek (20 sierpnia) o godz. 22 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Serocku podczas patrolowania gminy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego marki Renault. Za kierownicą pojazdu siedział 42-letni mieszkaniec Warszawy. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna spotkanie z mundurowymi zakończy w kajdankach. – Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że jest on poszukiwany na podstawie dwóch nakazów doprowadzenie do zakładu karnego. Pierwszy nakaz wydał sąd w Legionowie, zaś drugi Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza. 42-latek został skazany na karę łączną 10 miesięcy i 20 dni pozbawiania wolności. Mieszkaniec stolicy posiada również orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Mężczyzna trafił do więzienia, jednak to nie koniec jego kłopotów
– 42-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia w policyjnym konwoju został przetransportowany do zakładu karnego, gdzie pozostanie przez najbliższe miesiące. Mężczyzna odpowie również za niezastosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia. – dodaje komisarz Justyna Stopińska.
zdjęcie poglądowe z arch. GP