Przedsiębiorca z Legionowa działający na co dzień w branży budowlanej jest również sportowcem, który całym sercem poświęca się również swoje pasji jaką jest jazda na motocyklu i ogólnie motorsport. Uczestnik m.in. tegorocznego Rajdu Maroka przygotowuje się intensywnie do startu w legendarnym już Rajdzie Dakar. Gazeta Powiatowa zaprasza do obszernej rozmowy z Robertem Przybyłowskim, który opowiada o swojej pasji i celach w najbliższych latach.
– Wchodziłem na motocykle, które uznawane są za motocykle wyczynowe o pojemności 250, 350, 450. Szukałem swojego optymalnego miejsca, tego co mi pasuje. I tak zaczęła się moja przygoda z motosportem. To był rok covidowy. Tak naprawdę pierwsze moje zawody to te w Drawsku Pomorskim. – powiedział Robert Przybyłowcz.
Pan Robert wykazuje się wielkim hartem duchu, co pokazał nie tak dawno kończąc Rajd Maroka ze złamaną nogą. Pomimo ogromnego bólu fizycznego za wszelką cenę chciał dokończyć rywalizację, co mu się udało.
– Celem tej mojej drogi jest udział w Dakarze. Wszystko co w tej chwili robię, moje przygotowania sportowe, przygotowania fizyczne nakierowane są na udział właśnie w Dakarze. Chciałbym wystartować w 2026 roku, czyli za 14 miesięcy. – dodał Pan Robert.
Jak przekonuje Pan Robert na takich rajdach poza sprawnościach fizycznych musi pracować również głowa, o czym przekonał się dobitnie podczas afrykańskiego rajdu. Niezwykle ważne jest doświadczenie, którego nie zdobędzie się inaczej niż poprzez kolejne zróżnicowane starty. Sukces zawodowy sprawił, że Robert Przybyłowski dysponuje m.in. własnym busem, w którym mieści się swego rodzaju warsztat i garaż dla jego motocykli. W materiale opowiada także szczegółowo o swoim sprzęcie i tajnikach jazdy na wyczynowym motocyklu.
Poniżej zapraszamy do pasjonującej rozmowy z Robertem Przybyłowskim uchwyconej okiem kamery Gazety Powiatowej: