Na wieliszewskiego radnego, Edwina Zezonia ostatnio znów padły podejrzenia, że sprawuje on swoją funkcję nielegalnie. Poszło o rzekome złamanie zawartych w kodeksie wyborczym przepisów stanowiących m. in. o tym, że radny musi mieszkać na terenie gminy, w której jest radnym. Samorządowcowi zarzucono, że mieszka w Izbicy w gminie Serock, a nie jak on sam deklaruje w Michałowie-Reginowie w gminie Wieliszew. Po przeprowadzeniu kilkumiesięcznego śledztwa – zresztą nie pierwszego w ciągu ostatniej dekady – większość wieliszewskich radnych drogą uchwały stwierdziła, że radny Zezoń sprawuje swoją funkcję legalnie, a centrum jego aktywności życiowych jest wieś Michałów-Reginów w gminie Wieliszew.
W czwartek, 28 listopada 2024 r. Rada Gminy Wieliszew nie wygasiła mandatu radnemu Edwinowi Zezoniowi. Na reprezentującego w Radzie Gminy Wieliszew interesy mieszkańców wieliszewskiej wsi, Michałów-Reginów, Edwina Zezonia po raz kolejny rzucono ostatnio bowiem podejrzenia, że sprawuje on swoją funkcję nielegalnie. Poszło o rzekome złamanie zawartych w kodeksie wyborczym przepisów stanowiących m. in. o tym, że radny musi mieszkać na terenie gminy, w której jest radnym. Radnemu Zezoniowi po raz kolejny zarzucono, że nie mieszka on na terenie gminy Wieliszew, tylko w mieszczącej się w gminie Serock wsi Izbica. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w 2014 r. W przeszłości informowaliśmy o tym wielokrotnie, m. in. w tej i w tej wiadomości.
W 2014 r. radny Edwin Zezoń zachował swoją funkcję. Organy przyglądające się wówczas tej sprawie nie stwierdziły, że pełni on ją nielegalnie, a w dniu wyborów samorządowych, które odbyły się w 2010 r. w pełni dysponował on prawem wybieralności, czyli jego miejscem zamieszkania była gmina Wieliszew.
Raport
Po przeprowadzeniu kilkumiesięcznego śledztwa, powołana na tę okoliczność doraźna komisja w ramach Rady Gminy Wieliszew przedstawiła obszerny raport, w którym wykazała, że nie ma żadnych przesłanek prawnych do wygaszenia mandatu radnemu Edwinowi Zezoniowi. Członkowie komisji jednoznacznie stwierdzili, że centrum aktywności życiowych wspomnianego samorządowca jest dom mieszczący się w wieliszewskim Michałowie-Reginowie, a nie w serockiej Izbicy. Z ich konkluzjami w tym względzie można zapoznać się na poniższych fotografiach. Zawarta w nich treść jest poniekąd uzasadnieniem do uchwały podjętej w czwartek, 28 listopada 2024 r.
Zdjęcia: UG w Wieliszewie
Miejsce zamieszkania tam, gdzie płacone podatki
Polski kodeks cywilny mówi, że miejscem zamieszkania jest miejscowość, w której przebywa się z zamiarem stałego pobytu. Kodeks wyborczy od kandydatów na radnych obligatoryjnie wymaga stałego zamieszkania, a nie tylko zameldowania na terenie objętym działaniami danej rady. „Subiektywna” wola przebywania w danym miejscu, według ekspertów, oznacza nic innego, jak tylko skoncentrowanie w jednym miejscu większości swoich aktywności życiowych. Zgodnie z polskim prawem, miejsce zamieszkania nie powinno być utożsamiane z miejscem zameldowania. W praktyce miejsca te mogą być różne. O ile miejsce zamieszkania zawsze wskazuje na rzeczywiste miejsce pobytu, o tyle miejsce zameldowania już nie zawsze. W przeciwieństwie do meldunku, miejsce zamieszkania określa tylko sama miejscowość, nie zaś dokładny adres. Oprócz tego że musi być ono wskazane w dowodzie osobistym, jest też decydującym kryterium określającym przynależność podatkową.
