W niedzielę odbyła się konwencja wyborcza kandydatki na wójta gminy Nieporęt, Ireny Kopańskiej-Araszkiewicz. Podczas spotkania przedstawiła, co chciałaby zmienić, jeśli zostanie wójtem.
O tym, że Irena Kopańska-Araszkiewicz będzie kandydować na wójta Nieporętu szerzej pisaliśmy w tej wiadomości. W niedzielę odbyła się konwencja, podczas której licznie zgromadzonym gościom oprócz programu wyborczego kandydatki na wójta przedstawiona została także część kandydatów na radnych z Komitetu Wyborczego Wyborców Nieporęt Info. Są to ciekawi i zaangażowani w działania społeczne kandydaci. Na spotkanie goście mogli zabrać ze sobą dzieci, które na czas wystąpień bawiły się z animatorem.
Kandydaci na radnych
Wśród kandydatów na radnych z KWW Nieporęt Info znaleźli się m.in. Ewa Bartnik, Agnieszka Błażewska, Marta Damm-Świerkocka, Marta Romatowska-Kania, Joanna Struzik, Janusz Białkowski, Łukasz Kuczyński, Stpiczyński Marek.
Ewa Bartnik od 18 lat mieszka w Michałowie-Grabinie. Zdecydowała się na kandydowanie w tym okręgu ponieważ uważa, że mimo tego że remontowane są drogi, powstają nowe inwestycje, to nadal brakuje placu zabaw dla dzieci, zajęć dla młodzieży czy miejsca spotkań dla dorosłych. Istotnym problemem jest także brak kanalizacji.
Agnieszka Błażewska ma 46 lat, od 15 lat mieszka w Nieporęcie. Chciałaby zrobić coś dla innych, dlatego zdecydowała się kandydować na radną. Jej celem jest stawianie na sport oraz rekreację. Według kandydatki gmina ma niezwykle urokliwe tereny, które należałoby dobrze wykorzystać.
Marta Damm-Świerkocka ma 37 lat i kandyduje z okręgu Kąty Węgierskie. Od paru lat działa na rzecz mieszkańców. Przy jej oraz mieszkańców udziale udało się doprowadzić do końca budowę chodnika przy szkole w Józefowie. Kandydatka chce działać w 3 filarach: edukacja, monitoring oraz wykorzystanie środków unijnych. W Kątach Węgierskich chciałaby poprawić bezpieczeństwo na ulicy Strużańskiej – Kościelnej oraz zagospodarować teren przy GOK przy konsultacjach z mieszkańcami.
Marta Romatowska-Kania kandyduje z Zegrza Południowego i jej głównym celem jest rozwój komunikacji w gminie. Chciałaby też uruchomić połączenie Zegrza z Legionowem oraz możliwe połączenie do Nieporętu, które wiązałoby się z przebudową trakcji i budową zatoczki. Kolejnym zagadnieniem, którym chciałaby się zająć, jest sposób edukacji dzieci oraz stworzenie punktów do opieki nad starszymi ludźmi.
Joanna Struzik jest architektem krajobrazu, interesuje się przyrodą i sportem. Uważa, że gmina jest położona w bardzo atrakcyjnym miejscu, które przyciąga nie tylko turystów ale także ludzi, którzy chcieliby pozostać tutaj na stałe, wciąż przybywa nowych mieszkańców. Jej głównym celem jest integracja mieszkańców, która nie miałaby ograniczać się tylko do najbliższych sąsiadów. Chciałaby stworzyć miejsca, gdzie ludzie mogliby się spotykać i razem podejmować inicjatywy. Bardzo ważna jest także budowa ścieżek rowerowych oraz usprawnienie komunikacji miejskiej.
Janusz Białkowski ma 72 lata i z gminą związany jest od 1962 roku. Kandydat uważa, że w radzie oprócz młodych osób powinni być także ci starsi, którzy niektóre nieprzemyślane i nierozsądne pomysły by hamowali.
Łukasz Kuczyński jest absolwentem prawa i od ponad 10 lat prowadzi przedsiębiorstwa nad zalewem. Chciałby, aby w Józefowie także powstał chodnik do szkoły, aby dzieci czuły się się bezpieczniej. Kolejnym problemem, którym chciałby się zająć, są wyrzucane śmieci w lasach czy na polach i niebezpieczna ulica Strużańska. Port Nieporęt, w którym obecnie nic się nie dzieje, to następne poruszone przez kandydata zagadnienie. Nawiązał on także do braku parkingu oraz chodnika w okolicy plaży. Chciałby, aby gmina pomagała mieszkańcom i zwracała uwagę na ich problemy.
Marek Stpiczyński zdecydował się kandydować na radnego, ponieważ uważa, że nadszedł czas, aby zmienić styl oraz jakość zarządzania gminą Nieporęt.
Program wyborczy
Irena Kopańska-Araszkiewicz w swoim programie przedstawiła, jak widzi działania obecnego wójta i na co będzie stawiać, jeśli nim zostanie. Jej głównym celem jest wspieranie mieszkańców i pracowanie tak, aby czuli oni, że urząd jest dla nich. Kandydatka chce dostrzegać i rozwiązywać wszystkie ich sprawy i problemy. Jak twierdzi, trzeba chcieć być otwartym na ludzi oraz ich szanować. Zawiedziona jest jednak, że niewielu mieszkańców interesuje się sprawami gminy, nie uczestniczą oni w zebraniach wiejskich, podczas których ustala się najważniejsze problemy sołectw. Chciałaby, aby ludzie w czasie spotkań przedstawiali swoje problemy i kwestie, które wymagają wyjaśnienia.