Legionowo. W busie w lasku przy cmentarza zamieszkali bezdomni? Straż Miejska ma szukać właściciela pojazdu

Auto dostawcze w lesie w pobliżu legionowskiego cmentarza (fot. GP.kg) 1

Auto dostawcze w lesie w pobliżu legionowskiego cmentarza (fot. GP/kg)

W lesie w pobliżu legionowskiego cmentarza, od ponad miesiąca, stoi porzucony pojazd dostawczy. Auto nie stwarza zagrożenia dla ruchu pojazdów, jednak w ostatnich dniach zamieszkały w nim prawdopodobnie osoby bezdomne. Straż Miejska twierdzi, że podjęła działania mające na celu dotarcie do właściciela auta i zobligowanie go do uprzątnięcia lub zabezpieczenia pojazdu.

 

 

Przy Alei Legionów w pobliżu ronda i skrzyżowania z ulicą Cynkową, w niewielkim lasku niedaleko cmentarza od ponad miesiąc stoi duży dostawczy bus. Pojazd wygląda na porzucony. Ma tablice rejestracyjne, sprawdziliśmy, ma także ważne ubezpieczenie OC. Okno zasłonięte jest szmatami, w środku widać koce, kołdry i ubrania, które świadczą o tym, że ktoś zamieszkał w pojeździe.

 

 

Obecnie, kiedy mamy zimę, a w nocy temperatury spadają poniżej zera spanie w takim pojeździe bez ogrzewania może stanowić śmiertelne ryzyko dla osób bezdomnych. Okoliczni mieszkańcy obawiają się, że osoba, która ewidentnie tam zamieszkała może narażać się na niebezpieczeństwo poprzez spanie w pojeździe.

 

Straż Miejska stara się ustalić właściciela pojazdu

Nasza redakcja skontaktowała się w tej sprawie ze Strażą Miejską w Legionowie. Jak poinformował naszego reportera komendant Adam Nadworski, jego podwładni w środę (8 stycznia) byli na miejscu i podjęli działania zmierzające do ustalenia właściciela pojazdu jak również gruntu, na którym się obecnie znajduje.

Komendant Straży Miejskiej w Legionowie dodał, że sprawdzany jest system CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) w celu ustalenia właściciela auta dostawczego. Pojazd posiada tablice rejestracyjne WL, czyli odpowiadające powiatowi legionowskiemu. Prowadzone są również działania mające na celu ustalenie właściciela posesji, który również może zostać zobowiązany do uprzątnięcia busa ze swojego terenu.

Jeżeli powyższe działania nie przyniosą skutku w ostateczności Straż Miejska będzie teoretycznie mogła odholować porzuconego dostawczaka na specjalny parking strzeżony, gdzie będzie czekał na właściciela, który będzie musiał jednak ponieść koszty takiego holowania oraz opłaty za każdą dobę jego postoju w powyższym miejscu.

Do sprawy będziemy wracać.