Już niedługo przed sądem powinien ruszyć proces trzech młodych mężczyzn, którzy są podejrzani o brutalne pobicie 15-latka w legionowskim lesie w lato 2024 roku na oczach dużej grupy nastolatków. Prokuratura z końcem ubiegłego roku skierowała przeciwko trzem podejrzanym akt oskarżenia do sądu. Pomimo tego, że w momencie dokonywania zarzucanych im czynów nie byli pełnoletni będą odpowiadać, jak dorośli. Każdemu z trzech mężczyzn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Brutalne pobicie 15-latka w legionowskim lesie
Przypomnijmy, że do brutalnego pobicia 15-letniego chłopca przez starszego i znacznie większego 17-latka doszło na terenie jednego z legionowskich lasów 2 lipca 2024 roku. Dramat 15-latka rozegrał się prawdopodobnie w lesie w pobliżu ulicy Prymasowskiej. Już dzień później w sieci dostępne było nagranie z całego tego zdarzenia, gdzie liczna grupa nastolatków pastwi się nad chłopcem.
Poszkodowany trzymany był m.in. przez dwie dziewczyny, potem został dotkliwie pobity przez większego i starszego od siebie chłopaka. Grupa nastolatków wymierza karę chłopakowi. Z kontekstu nagrania nie wynika o co konkretnie chodzi. Nagranie jest niezwykle brutalne. W pierwszej części chłopak był bity po twarzy i kopany w kolejnej był przymuszany do „uśmiechania się” przez dziewczyny, które chwalą się wcześniejszym atakiem na nastolatka. Wszystko rejestrowane było przez liczne telefony komórkowe innych młodych ludzi, którzy zebrali się w powyższym lesie.
Jeszcze tego samego dnia (3 lipca 2024 roku), kiedy informacja z tego zdarzenia i nagranie trafiły na Policję został zatrzymany główny agresor, który pobił chłopca. Natomiast następnego dnia (4 lipca) policjanci zatrzymali sześć kolejnych osób, w tym kolejnego 17-latka i pięć osób nieletnich. Parę dni po zdarzeniu prokurator Norbert Antoni Woliński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga przekazał redakcji Gazety Powiatowej, że dwaj 17-latkowie będą odpowiadać za swoje zachowanie jak osoby dorosłe.
– Ogłoszono zarzuty dwóm osobom, które ukończyły 17 rok życia. Dariusz B. usłyszał łącznie pięć zarzutów – pozbawienia wolności pokrzywdzonego, zmuszania go do określonego zachowania, kierowania wobec pokrzywdzonego gróźb karalnych, naruszenia czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas poniżej dni siedmiu, przy czym prokurator uznał, że czyn ten miał charakter występku chuligańskiego, a także publicznego znieważenia pokrzywdzonego. Drugi z podejrzanych Bartosz W. usłyszał dwa zarzuty – pozbawienia wolności pokrzywdzonego oraz zmuszania go do publicznego zachowania. –informował Gazetę Powiatową 5 lipca prokurator Woliński.
Prokuratura skierowała ostatecznie akt oskarżenia przeciwko trzem młodym mężczyznom
Od czasu bulwersującego zdarzenia w legionowskim lesie minęło już pół roku, dlatego Gazeta Powiatowa skontaktowała się z Prokuraturą Rejonową w Legionowie w celu ustalenia na jakim etapie jest śledztwo.
W czwartek (16 stycznia br.) Prokurator Rejonowa w Legionowie Anna Tondera-Wolińska poinformowała naszą redakcję, że 27 grudnia 2024 roku legionowska prokuratura skierowała ostatecznie akt oskarżenia przeciwko trzem młodym mężczyznom, którzy mogli odpowiadać za swoje zachowanie jak osoby dorosłe.
Tak jak pisaliśmy już wcześniej zarzuty usłyszeli Dariusz B. i Bartosz W. Pierwszy z nich usłyszał łącznie sześć zarzutów w tym m.in. pozbawienia wolności pokrzywdzonego, zmuszania go do określonego zachowania, kierowania wobec pokrzywdzonego gróźb karalnych, naruszenia czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas poniżej dni siedmiu, przy czym prokurator uznał, że czyn ten miał charakter występku chuligańskiego, a także publicznego znieważenia pokrzywdzonego. Drugi z mężczyzn tak jak wcześniej usłyszał zarzuty: pozbawienia wolności pokrzywdzonego oraz zmuszania go do publicznego zachowania. Dodatkowo jak przekazała Prokurator Rejonowa w Legionowie zarzut jak osoba dorosła, która może odpowiadać przed sądem ze względu na ukończenie 17-lat usłyszał również Dawid S., któremu przedstawiono zarzut pozbawienia wolności pokrzywdzonego.
Teraz o losie trzech młodych mężczyzn zdecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującym Kodeksem karnym całej trójce za zarzucane im czyny może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Do sprawy będziemy wracać.