Jedna z lokatorek spółdzielczego wieżowca nr 34, przy Alei 3-go Maja 29 na osiedlu Jagiellońska w Legionowie zaniepokojona powiadomiła miejscową policję, że od dłuższego czasu nie widziała i nie miała żadnego kontaktu ze swoim sąsiadem. Mundurowi przy pomocy strażaków siłowo dostali się do jego mieszkania i ujawnili jego zwłoki.
W sobotę, 26 kwietnia 2025 r., kwadrans po godzinie 12 policjanci z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie otrzymali informację, że sąsiedzi od dłuższego czasu nie widzieli i nie mieli żadnego kontaktu z jednym z lokatorów ze spółdzielczego wieżowca nr 34, mieszczącego się przy Alei 3-go Maja 29 na osiedlu Jagiellońska w Legionowie. Mundurowi podjęli interwencję.
Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie pomogli im dostać się do mieszkania poszukiwanego przez sąsiadów mężczyzny. Otworzono je siłą. Okazało się, że ten człowiek nie żyje. Jego zgon stwierdził lekarz z załogi pogotowia ratunkowego.
Jak poinformowali redakcję Gazety Powiatowej przedstawiciele Komedy Stołecznej Policji (KSP) w Warszawie, mężczyzna, którego zwłoki ujawniono we wskazanym mieszkaniu miał 65 lat. W wieżowcu nr 34 na osiedlu Jagiellońska w Legionowie interweniował też prokurator, który zadecydował, aby zwłoki denata skierować na sekcję zwłok. Na ten moment, mundurowi nie mają żadnych podejrzeń, aby do śmierci tego człowieka przyczyniły się osoby trzecie. – Nie jest to zdarzenie kryminalne – usłyszeliśmy w KSP w Warszawie.