Powodów do dyskusji o zwiększeniu dostępu do informacji w Serocku było wiele. Radni na sesjach niejednokrotnie zarzucali sobie nawzajem populizm lub chęć wzbudzenia zainteresowania wśród mediów. Narzekali też na zbyt stronnicze relacje z obrad przygotowywane przez urzędników.
Przejrzystość obrad oraz forma prezentacji prac radnych to temat często pojawiający się podczas sesji i komisji w Serocku. Już na początku 2011 roku komisja złożona z radnych podjęła uchwałę w sprawie wprowadzenia zmian w Statucie Miasta i Gminy Serock. Dzięki niej na stronach BIP pojawiły się protokoły z przebiegu obrad rady. Uchwała otworzyła furtkę do dalszych działań. – Rada może podjąć uchwałę w sprawie określenia zasad, metod i środków, za pomocą których na stronie internetowej Urzędu zamieszczane będą nagrania audio lub audiovideo z przebiegu obrad rady oraz z posiedzeń komisji – brzmi jeden z punktów tejże uchwały. Teoretycznie protokół ten zamieszcza się po upływie 14 dni od dnia sesji. Radni i inni uczestnicy obrad mogą składać poprawki co do jego treści w terminie do 7 dni. Dokument jest sporządzany na podstawie urządzenia rejestrującego dźwięk lub obraz.
Odrzucone wnioski
Temat ten wrócił ponownie podczas listopadowych obrad w 2011 roku. Wtedy to radny Rafał Tyka zwrócił się z formalnym wnioskiem o umieszczanie na stronie internetowej zapisu audio oraz korespondencji radnych. Wówczas oba wnioski spotkały się z dużym sprzeciwem ze strony innych radnych. Jedynie wnioskodawca i Stanisław Krzyczkowski głosowali za projektem, który miał dać pełen obraz obrad z posiedzeń dla mieszkańców gminy, którzy niejednokrotnie nie mają możliwości uczestniczenia w sesjach. Urząd Gminy nie udostępnia nagrań sesji i bieżące opisy obrad mieszkańcy mogą poznać z gazet i relacji ustnych. Protokoły pojawiają się ze znacznym opóźnieniem, nawet 2-miesięcznym.
Protest radnej
Jesienią w 2012 roku, tuż po wprowadzeniu nowej odsłony strony internetowej UMiG w Serocku, Grażyna Woźnicka podczas jednej z komisji zaprotestowała przeciwko publikacji przebiegu sesji na stronie internetowej urzędu (nie mylić z protokołami w BIP). Zwróciła uwagę, że według niej pojawiają się tam wybiórcze wiadomości i nie oddają rzeczywistego przebiegu spotkań. Zarzuciła urzędnikom, że w relacji z sesji brak wypowiedzi burmistrza, które według niej były niekulturalne w stosunku do jej osoby oraz jej wniosków dotyczących komunikacji. Zapytała, kto jest autorem i kto zatwierdza informacje pojawiające się na stronie internetowej. Sekretarz Tadeusz Kanownik wyjaśnił, że teksty są przygotowywane przez różne referaty, ale należy pamiętać, że nie jest to stenogram. – Burmistrz przekazuje te informacje, które uważa za słuszne – tłumaczył sekretarz.
Idą zmiany
W październiku 2012 roku radny Marek Szajda zaproponował radnym powołanie doraźnej komisji, która zajęłaby się przygotowaniem kolejnych zmian w Statucie Gminy Serock. Tematem prac komisji byłoby zwiększenie przejrzystości obrad radnych, czyli powrót do tematu zamieszczania relacji audio na stronach internetowych. W skład komisji miało wejść 5 radnych, jednak rozszerzono go do 7 osób. Do prac zgłosił się Marek Szajda, Rafał Tyka, Justyna Matuszewska, Grażyna Woźnicka, Jolanta Kaczmarska i Józef Lutomirski. Radni zaprosili również Artura Borkowskiego, doceniając jego wiedzę i doświadczenie. Pierwsze posiedzenie komisji ma odbyć się w listopadzie. Jakie będą ustalenia radnych i w jakim kierunku nastąpią zmiany, mieszkańcy gminy przekonają się w bliskiej przyszłości.
Iw