Wieliszew. Zderzenie samochodu osobowego z motocyklistą na skrzyżowaniu Modlińskiej i Popiełuszki. Kierowca jednośladu trafił do szpitala

policja karetka wypadek

W czwartek, 14 sierpnia po godz. 18 w Wieliszewie na ulicy Modlińskiej (droga wojewódzka nr 631) doszło do wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego i motocyklisty. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. 16-letni kierowca jednośladu po opatrzeniu przez ratowników medycznych został przetransportowany do szpitala.

 

 

Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem dwóch pojazdów służby ratownicze odebrały o godz. 18:36. – Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Wieliszew, zespół ratownictwa medycznego i policję. – poinformował Gazetę Powiatową asp. Przemysław Pruszczyński, dyżurny stanowiska kierowania Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

 

 

Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na skrzyżowaniu ulicy Ks. Jerzego Popiełuszki i Modlińskiej (droga wojewódzka nr 631) doszło do zderzenia samochodu osobowego marki Opel z motocyklistą, który kierował pojazdem marki Honda. Przytomny 16-letni motocyklista znajdował się w pobliskim rowie. Strażacy udzielili młodemu kierowcy pierwszej pomocy przedmedycznej.

Służby ratownicze zabezpieczyły miejsce wypadku, a motocyklistą zajął się zespół ratownictwa medycznego. 16-latek doznał obrażeń ręki, nóg oraz pleców i po opatrzeniu przez ratowników medycznych został przetransportowany do szpitala na dokładne badania. Dwie osoby, które podróżowały samochodem osobowym nie doznały obrażeń i nie wymagały hospitalizacji.

Strażacy odłączyli akumulatory w pojazdach, uprzątnęli miejsce wypadku z rozlanych płynów eksploatacyjnych i oświetlali teren na czas działań policji. Służby ratownicze zakończyły swoje działania na skrzyżowaniu Popiełuszki i Modlińskiej dzisiaj (15 sierpnia) chwilę przed godz. 1. Do tego czasu występowały duże utrudnienia w ruchu drogowym w miejscu wypadku.  Teraz dokładne okoliczności i przebieg tego zdarzenia ustalają policjanci.

Zdjęcie poglądowe z arch. GP