Nieporęccy radni w dniu 29 października, w drodze uchwały ustalili podstawowe zasady odbioru gminnych śmieci. Mianowicie, będą one odbierane 2 razy w miesiącu z domków jednorodzinnych i 3 razy w tygodniu z osiedlowych bloków. Stawka za wywóz śmieci uzależniona będzie od liczby lokatorów. Mieszkańcy segregujący śmieci zapłacą mniej niż ci, którzy nie sortują odpadów. Stawkę „należności śmieciowej” ustalą radni odrębną uchwałą maksymalnie do 31 grudnia.
Projekt „uchwały śmieciowej” przygotowały władze Nieporętu. Następnie 12 października poddały go pod konsultacje społeczne. W trakcie 12-dniowych konsultacji, żadna z organizacji pozarządowych nie zgłosiła swoich uwag, ani propozycji zmian. Wobec czego uchwała w niezmienionym kształcie została przedstawiona nieporęckim radnym, którzy pomimo wątpliwości, przyjęli ją w formie, polecanej przez wójta. – Ustalając zasady odbioru śmieci, wzorowaliśmy się na doświadczeniach głównie Legionowa i Izabelina. Tam system gospodarki śmieciowej sprawnie funkcjonuje i wszyscy, zwłaszcza mieszkańcy, są z tego rozwiązania bardzo zadowoleni – przekonywał radnych Maciej Mazur, Wójt Gminy Nieporęt.
Śmieciowe dylematy radnych
Wątpliwości w sprawie uporządkowania zasad odbioru odpadów było sporo i stąd na ostatniej sesji nieporęckich radnych rozpętała się żywa „śmieciowa” dyskusja. Osią sporów było m.in. uzależnienie wysokości stawki za wywóz śmieci od faktu segregowania odpadów. Radny Jarosław Kawka jako pierwszy podniósł ten problem. – Mieszkańcy bloków nie będą segregować śmieci i będą płacić mniej, tak jakby je segregowali. Czemu mieszkańcy domków muszą segregować śmieci, żeby płacić mniej i przez to pokrywać koszty niesegregowanych odpadów z bloków? – pytał Kawka, zdziwiony niesprawiedliwym rozwiązaniem. – Obecnie mieszkańcy bloków za wywóz śmieci płacą 8,10 zł brutto od osoby. Jeśli dla nich wprowadzilibyśmy jednolitą wyższą stawkę dla niesegregujących śmieci, podwyżki w blokach byłyby ogromne. Jak będą mieć niższą stawkę dla segregujących odpady, opłaty w blokach za wywóz śmieci w 2013r., utrzymają się prawie na obecnym poziomie. Podobnie będzie w zabudowie jednorodzinnej w przypadku segregowania śmieci. Poza tym fakt segregacji śmieci w blokach, w przeciwieństwie do domków jednorodzinnych, nie jest możliwy do sprawdzenia – odpowiadała Barbara Kopcińska, sekretarz UG Nieporęt. Inną gorącą kwestią był wybór sposobu naliczania „opłaty śmieciowej” i związane z tym możliwe, kłamliwe deklaracje mieszkańców. – Mieszkańcy będą tylko deklarować ilość osób zamieszkałych w danej nieruchomości, a gmina nie będzie miała możliwości sprawdzenia poprawności takiej deklaracji. W związku z czym, aby płacić mniej, mieszkańcy mogą kłamać w swoich deklaracjach. Czemu gmina nie wybrała łatwiejszej w weryfikacji opłaty za wywóz śmieci np. uzależnionej od ilości zużytej wody?– pytała radna Katarzyna Zajączkowska-Kaim. – Gmina nie może zróżnicować sposobu pobierania opłaty na swoim terenie. Wszędzie ma być ten sam sposób. Nie możemy wprowadzić stawki np. od zużycia wody, bo nie wszędzie w gminie jest wodociąg. Poza tym, w powiecie wszyscy płacą od ilości osób, a my chcemy, żeby stawki były zbliżone – cierpliwie wyjaśniała Barbara Kopcińska.
Śmieci letników też będą kontrolowane
Wszystkich radnych poruszył temat śmieci wyrzucanych przez działkowców, licznie zwłaszcza latem przebywających na terenie gminy Nieporęt. Radni zauważyli, że letnicy nie mają podpisanych umów na wywóz śmieci i dlatego rozrzucają je po całej gminie. – Nie obciążamy działkowców naszym gminnym podatkiem „śmieciowym”, ponieważ będą oni już płacić taki podatek w miejscowościach, w których na stałe zamieszkują. Oni powinni we własnym zakresie zawrzeć umowy na wywóz odpadów. Z drugiej strony wiadomo, że letnicy nie mający takich umów, nie będą wozić śmieci z działki do miejsca, w którym płacą za to podatki. Żeby zapobiec zaśmiecaniu gminy przez działkowców, chcemy ich ująć w deklaracjach, w których będą mogli określić ilość miesięcy, spędzanych na działce w naszej gminie. Oczywiście, prawdziwość tych oświadczeń będziemy regularnie kontrolować – tłumaczyła Barbara Kopcińska.
Rok próby…
Burzliwe „śmieciowe” dyskusje uspokoiła Zenobia Sołtys, Przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska, Zdrowia i Porządku Publicznego. – Pomimo wielu wątpliwości, postanowiliśmy się przyjrzeć uchwale w tym kształcie i dać jej szansę przez rok. Potem ewentualnie będziemy wnioskować o jej zmianę i po rocznych doświadczeniach ustalimy nowy „śmieciowy” porządek – spuentowała. Nieporęccy radni zatwierdzili „śmieciowe” status quo w swojej gminie, żeby móc ogłosić przetarg i wybrać wykonawcę, a także żeby do końca roku uchwalić m.in. wysokość stawki za odbiór gminnych nieczystości. Nowe zasady zaczną obowiązywać w gminie Nieporęt od 1 lipca 2013r.
ms