42-latka zauważyła czerwonego światła i wjechała prosto pod inny samochód. W niedzielne popołudnie, 19 października, na rondzie im. księcia Józefa Poniatowskiego w Jabłonnie zderzyły się dwa auta osobowe – fiat i volkswagen. Choć zdarzenie wyglądało groźnie, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
W niedzielę, 19 października 2025 r., kilka minut po godzinie 17, na drodze krajowej nr 61 (DK nr 61) na rondzie imienia księcia Józefa Poniatowskiego w ciągu obwodnicy Jabłonny doszło do kolizji 2 samochodów osobowych. Zderzyły się ze sobą volkswagen i fiat. Interweniowały straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe.
Z ustaleń funkcjonariuszy policji z legionowskiej drogówki wynika, że 42-letnia kobieta kierująca fiatem, próbując włączyć się do ruchu z ulicy Akademijnej na DK nr 61, nie zauważyła sygnalizatora świetlnego ustawionego na rondzie. Sygnalizator w momencie zdarzenia wskazywał czerwone światło, co wymagało zatrzymania pojazdu. Niestety, kierująca zignorowała ten znak i doprowadziła do zderzenia z volkswagenem prowadzonym przez 52-letniego mężczyznę.
W wyniku kolizji żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń, a hospitalizacja nie była konieczna. Policja ukarała sprawczynię mandatem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Podkomisarz Agata Halicka, pełniąca obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie, potwierdziła, że działania funkcjonariuszy zakończyły się szybko, a sytuacja została opanowana.
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano służby ratunkowe. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie zabezpieczyli teren kolizji, uprzątnęli drogę oraz usunęli wycieki płynów eksploatacyjnych z pojazdów. Ich działania trwały około 30 minut, po czym ruch na rondzie został przywrócony do normy.