Po zaciętym meczu i dramatycznej końcówce, KPR pokonał Warmię Traveland Olsztyn 26:25. Niepokonani Legionowianie umocnili się na prowadzeniu I ligi piłkarzy ręcznych.
– Nastawiamy się na walkę o komplet punktów – mówił przed meczem z KPR Legionowo, trener drużyny z Olsztyna Krzysztof Maciejewski. O tym, że jego zapowiedzi nie były tylko czczą gadaniną świadczy początkowa faza meczu kiedy to olsztyńska drużyna wyszła na 4 bramkowe prowadzenie. Po interwencji trenera KPR-u Jarosława Cieślikowskiego, nasi piłkarze ręczni wybudzili się z letargu i na przerwę zawodnicy schodzili już przy remisie 10:10. W drugiej połowie niepokonana jeszcze w rozgrywkach, ekipa z Legionowa, raz za razem, skutecznymi kontratakami zdobywała kolejne bramki. Prym wiódł tu, z resztą po raz kolejny, Tomasz Pomiankiewicz, który ostatecznie w całym meczu zdobył 10 bramek. Losy meczu w hali Urania w Olsztynie ważyły się do ostatniej chwili. W końcówce meczu zawodnicy z Warmii doszli KPR na jedną bramkę, doprowadzając do wyniku 24:25. Legionowianie jednak nie oddali zwycięstwa i rywalizacja zakończyła się ich zwycięstwem 25:26.
Warmia Traveland Olsztyn – KPR Legionowo 25:26 (10:10)
Najwięcej bramek dla KPR-u: Pomiankiewicz 10, Wiak 4, Zasikowski 4. Najwięcej bramek dla Warmii: Wuszter 6, Malewski 5, Dzieniszewski 5 .
/red/