Na sesji 9 grudnia, podczas której zaprzysiężono wójta, uchwalono także skład komisji stałych w Radzie Gminy. To w komisjach toczą się zazwyczaj najbardziej zażarte dyskusje, dlatego od tego, kto w nich zasiądzie, wiele zależy.
To, że uchwały były przyjmowane jednogłośnie, wcale nie oznacza, że radni byli jednomyślni.
Na tej decydującej sesji nie pojawił się radny Mariusz Grzybek, aspirujący na sesji inauguracyjnej rady na przewodniczącego lub wiceprzewodniczącego. Zapewniał on wtedy, że nie będzie problemu z jego uczestnictwem na sesjach. Pomimo prób, nie udało nam się skontaktować z radnym, dlatego też nie możemy podać przyczyny jego nieobecności. Spekulacji na ten temat było wiele. W czasie sesji przewodniczący Witold Modzelewski zakomunikował, że do komisji spraw społecznych zgłosiła się niewystarczająca liczba kandydatów. Dlatego chętni mogli zgłaszać jeszcze swoje deklaracje do godz. 15:30.
Komisja Rewizyjna
Ustalanie składu pięciu komisji rozpoczęto od określenia składu osobowego Komisji Rewizyjnej. Komisja powinna liczyć od 3 do 5 członków. Z uwagi na to, że zgłosiło się do niej 5 osób, nie potrzebne było już głosowanie nad tym, którzy ze zgłoszonych kandydatów wejdą w jej skład. Uchwała została przyjęta 14 głosami za. Członkami Komisji Rewizyjnej zostali:
Komisja Bezpieczeństwa Publicznego
Do Komisji Bezpieczeństwa swoją kandydaturę zgłosiło 6 kandydatów. Z uwagi na to, że w jej składzie nie może być więcej niż 5 członków, konieczne było głosowanie. Poniżej zestawienie zgłoszonych osób:
Niespodziewanie Arkadiusz Syguła nie potwierdził swojej kandydatury, mówiąc „nie dziękuję”, na skutek czego znów niepotrzebne okazało się głosowanie. Uchwałę przyjęto 14 głosami za.
Komisja Rozwoju
Do Komisji Rozwoju zgłosiło się dziewięciu radnych, a maksymalna liczba uczestników w tej komisji może wynosić osiem osób, konieczne było powołanie komisji skrutacyjnej. W jej skład weszły następujące osoby: Dorota Świątko, Marta Lipińska, Włodzimierz Kowalik.
Oto zestawienie osób, które zgłosiły swoją kandydaturę, wraz z liczbą oddanych na nią głosów:
Zenon Chojnacki (6)
Teresa Gałecka (8)
Adam Krzyżanowski (10)
Bogumiła Majewska (10)
Wojciech Nowosiński (14)
Arkadiusz Syguła (10)
Artur Szymkowski (13)
Tomasz Wodzyński (14)
Marek Zieliński (10)
Radny Zenon Chojnacki otrzymał najmniejszą liczbę głosów, dlatego nie znalazł się w Komisji Rozwoju. Uchwała została przyjęta jednogłośnie.
Komisja Oświaty Kultury i Sportu
W skład Komisji Kultury i Sportu może wejść od 3 do 5 członków. W związku z tym że Włodzimierz Kowalik był jednym z kandydatów, w komisji skrutacyjnej zastąpił go Adam Krzyżanowski. Do tej komisji zgłosiło się 6 radnych. Oto zestawienie kandydatów i liczba głosów oddanych na nich:
Paweł Krajewski (14)
Teresa Gałecka (10)
Arkadiusz Syguła (10)
Tomasz Wodzyński (5)
Mariusz Grzybek (12)
Tomasz Wodzyński jako osoba z najmniejszą liczbą głosów nie został włączony do komisji. Uchwałę przyjęto jednogłośnie.
Komisja Spraw Społecznych
Choć przed rozpoczęciem sesji, do Komisji Spraw Społecznych nie zgłosiła się wystarczająca liczba kandydatów, do 15:30 było już ich w sumie sześciu i znów potrzebne było głosowanie. Oto i oni, oraz liczba oddanych na nich głosów:
Zenon Chojnacki (5)
Teresa Gałecka (10)
Paweł Krajewski (13)
Marta Lipińska (10)
Bogumiła Majewska (10)
Arkadiusz Syguła (9)
Zenon Chojnacki jako osoba z najmniejszą liczbą głosów nie zakwalifikował się do Komisji Spraw Społecznych. Uchwała została jednogłośnie przyjęta.
Polityczna arytmetyka
Zwykle składy komisji ustalane są wcześniej, a na sesji odbywają się tylko głosowania. Tym razem dwie kandydatury zostały zgłoszone dopiero podczas jej trwania: Zenona Chojnackiego i Arkadiusza Syguły. Sam Zenon Chojnacki przyznaje, że zgłosił się do Komisji Spraw Społecznych dlatego, bo „nie przyjęto go” do Komisji Rozwoju. Pan Arkadiusz Syguła podczas na przerwie w sesji inauguracyjnej 1 grudnia mówił nieoficjalnie, że interesuje go tylko jedna komisja – Komisja Oświaty Kultury i Sportu. Tymczasem złożył deklaracje do czterech. Z członkostwa w Komisji Bezpieczeństwa Publicznego sam zrezygnował, za to do Komisji Spraw Społecznych zgłosił się w ostatniej chwili, mimo że miał już zapewnione miejsce w trzech innych. Ostatecznie jest członkiem czterech spośród pięciu stałych komisji Rady Gminy.
Do myślenia
Kiedy już przyjęto uchwały w sprawie wszystkich komisji, głos zabrał Tomasz Wodzyński. – My sobie to wszystko elegancko układamy. Część tych ludzi wie, gdzie jest ich miejsce w szeregu. Chciałem zaapelować, abyście się dobrze zastanowili, zanim będziecie państwo wybierać przewodniczących komisji – mówił. – Widzę tutaj, że układamy wszystko według jakiegoś uzasadnionego scenariusza. (…) Opamiętajcie się troszkę państwo. Zobaczcie, kogo my mamy w komisjach. Czas sam pokaże – dodał Wodzyński.