Gmina Wieliszew jeszcze do końca tego roku wyemituje 3 mln zł obligacji komunalnych. Taką decyzję podjęli tamtejsi radni na ostatniej sesji 21 listopada. Emisja obligacji ma na celu załatanie tegorocznej dziury w gminnym budżecie oraz spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań kredytowych.
Spirala kredytowa?
Planowany deficyt w tegorocznym budżecie gminy Wieliszew wyniesie ok. 870 tys. zł. Ta kwota zostanie pokryta w całości emitowanymi obligacjami komunalnymi. Emisja pokryje również spłatę uprzednio zaciągniętych kredytów w kwocie ok 2,130 mln zł. Planowane zadłużenie gminy Wieliszew, już po emisji obligacji komunalnych, na koniec bieżącego roku wyniesie ok. 22,754 mln zł, co będzie stanowiło ok. 52 proc. planowanych dochodów do jeszcze tegorocznego gminnego budżetu. Tym samym, gmina Wieliszew, po wyemitowaniu obligacji, dość niebezpiecznie zbliży się do ustawowego maksimum. Bowiem, maksymalny, dopuszczalny prawem próg zadłużenia samorządu wynosi 60 proc. planowanych dochodów.
Spłata 3 mln zł rozłożona na 4 lata
Obligacje będą emitowane w sześciu seriach, każda o wartości 500 tys. zł. Zgodnie z podjętą przez wieliszewskich radnych uchwałą, wszystkie serie zostaną wyemitowane do końca bieżącego roku. Gmina zaś rozłoży spłatę zaciągniętej „pożyczki” na lata 2016-2020. Wydatki związane z wykupem obligacji i wypłatą oprocentowania pokryją gminne dochody, pochodzące z podatku od nieruchomości, który na ostatniej sesji podniesiono.
Najbezpieczniejszy „kredyt”
Obligacje komunalne są w zasadzie najpewniejszym instrumentem finansowym, co wynika z charakteru ich emitenta — w tym przypadku gminy Wieliszew. Zobowiązania z tytułu obligacji oraz odsetek od nich zostają bowiem pokryte na pewno, chyba że zostanie zlikwidowana sama jednostka samorządowa…a na to się raczej nie zanosi. Gmina Wieliszew ma stałe źródła dochodów — podatki ludności, subwencje i dotacje oraz przychody własne. Emisja obligacji komunalnych jest, nie tylko w przypadku gminy Wieliszew, dobrym sposobem na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Przede wszystkim dlatego, że nie obciąża ona płynności gminnego budżetu, tak jak tradycyjny kredyt, i dzięki takowej emisji lokalne władze zyskują większą kontrolę nad ustawowymi limitami zadłużenia. Co prawda, w wielu krajach zadłużanie samorządów jest dozwolone tylko na finansowanie inwestycji. Polskie prawo nie czyni tu jednak żadnej różnicy, a sprawozdawczość budżetowa nie pozwala rozróżnić celu zadłużenia. Dlatego zaciąganie kredytów przeznaczanych na łatanie dziur w budżecie bieżącym i spłatę wcześniejszych zobowiązań kredytowych nie należy do rzadkości… zwłaszcza w powiecie legionowskim.
ms