Wolontariusze są rozczarowani wynikiem przetargu i wygraną schroniska w Chrcynnie. Urzędnicy zaś obiecują współpracę i starania o poprawę losu zwierząt. Co przyniesie nowy rok w tej sprawie?
W grudniu 2012 roku do serockiego urzędu wpłynęły skargi i protesty dotyczące działalności schroniska w Chrcynnie. Wolontariusze próbowali zwrócić uwagę urzędników, na fatalne statystyki i ilość upadków psów. Po burzliwych dyskusjach z radnymi, został przygotowany przetarg. 8 stycznia na stronach Serocka pojawiły się jego wyniki. Postępowanie przetargowe przygotowane przez Urząd Miasta i Gminy w Serocku a dotyczące przyjmowania do schroniska i objęcie opieką bezdomnych zwierząt, pochodzących z terenu Gminy Serock wygrało schronisko w Chrcynnie.
Według najniższej kwoty
Ponieważ głównym kryterium była cena, najkorzystniejszą ofertę przedstawiło schronisko w Chrcynnie. Zaproponowało 1906,50 zł za przyjęcie psa do schroniska, 381,30 zł za sterylizację i 332,10 zł za kastrację. Schronisko w Józefowie, które jako jedyne przedstawiło konkurencyjną ofertę, za przyjęcia psa do schroniska zaproponowało cenę ok. 593 zł wyższą.
Dwa spośród siedmiu
Pracownicy Referatu Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Serocku są rozczarowani, że tylko dwie oferty wpłynęły do urzędu, mimo że dzwonili z zaproszeniami do 7 schronisk. Jak twierdzi kierownik OŚRL Anna Kamola gorące dyskusje z wolontariuszami pozwoliły na spojrzenie z innej strony na sprawę zwierząt. – To też nas wyczuliło na pewne rzeczy – komentuje Anna Kamola, która zapewnia, że będą zwracać uwagę na problemy poruszane przez miłośników zwierząt. – Dlatego w umowie wyostrzyliśmy niektóre rzeczy – przypomina kierownik referatu. Z udziału w przetargu zrezygnowały niektóre schroniska, które preferują kompleksowe umowy z wyłapywaniem i opieką zwierząt. Według niektórych, taka forma pozwala na delikatniejsze obchodzenie się ze zwierzętami oraz co za tym idzie zmniejszenie kosztów leczenia oraz śmiertelności wśród psów. Urząd w Serocku w tym roku postanowił ponowić podobnie jak w roku poprzednim ogłoszenie, dotyczące wyboru ofert na wyłapywanie zwierząt i transport do schroniska. Pojawi się ono w nadchodzącym tygodniu.
Rozczarowani
Wynik przetargu rozczarował wolontariuszy, którzy pilnie śledzili ten proces. Powodem tego była fatalna opinia, która w niektórych środowiskach przypisywana jest schronisku w Chrcynnie. Jednak ci, którzy aktywnie działają, będą chcieli pomagać urzędnikom gminnym w poprawie losu zwierząt. Zapisy umowy dotyczą m.in. udziału w pracach komisji również przedstawicieli społeczeństwa. Oznacza to, że być może zamknięte dotąd dla wolontariuszy schronisko będzie musiało z nimi współpracować. Być może dzięki temu rozwiane zostaną wątpliwości co do działalności schroniska. By jednak tak się stało, konieczne jest, by seroccy radni wyszli zza stołów i chcieli pojechać do schroniska. Czy spełnią deklaracje?
iw