Nożownicy, 36-letni Daniel A. i 32-letni Sebastian K., którzy w połowie stycznia obrabowali salon gier przy Alei 3-go Maja w Legionowie już obaj siedzą za więziennymi kratkami. Za rozbój z nożami w rękach grozi im obecnie od co najmniej 3 do nawet i 15 lat więzienia.
W salonie gier hazardowych poszło na noże
Wymuszeniem rozbójniczym, do którego doszło 15 stycznia nad ranem w hot-spocie przy ulicy 3-go Maja na Osiedlu Jagiellońska, legionowscy śledczy i policja wraz z prokuraturą zajęły się niemal od ręki. Obecnie, wspólnie wciąż wyjaśniają wszystkie jego okoliczności i ustalają szczegółowy jego przebieg. – Wszczęliśmy śledztwo w kierunku art. 280 par. 2 kodeksu karnego (kk) tj. rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi, w postaci noży – potwierdza prokurator Ireneusz Ważny, szef legionowskiej Prokuratury Rejonowej.
Tydzień poszukiwań
Z uwagi na trwające przez kilka dni poszukiwania jednego z napastników śledczy nie ujawniali żadnych danych mogących ułatwić identyfikację tak podejrzanych, jak i poszkodowanych. Poinformowali o nich dopiero wtedy, kiedy w miniony czwartek (22 stycznia) poszukiwany drugi nożownik wpadł w ich ręce.
Obaj rabusie są za kratami…tymczasem
Wobec podejrzanych o rozbój z użyciem noży, 36-letniego Daniela A. i 32-letniego Sebastiana K. prokurator badający tę sprawę wystąpił do Sądu Rejonowego w Legionowie z wnioskiem o zastosowanie wobec nich najdotkliwszego środka zapobiegawczego jakim niewątpliwie jest tymczasowy areszt. Ten przychylił się do niego i orzekł go w wymiarze 3 miesięcy dla pierwszego ujętego 36-letniego rabusia oraz 2 miesięcy dla 32-latka zatrzymanego ostatnio.
Do rabunku skłonił ich hazard?
Śledczy oskarżają 36-letniego Daniela A. i 32-letniego Sebastiana K. o to, że w połowie stycznia uzbrojeni w noże wtargnęli do całodobowego salonu z automatami do gier typu hot spot przy Alei 3-go Maja w Legionowie i grożąc ich użyciem sterroryzowali pracującego tam na nocnej zmianie młodego mężczyznę, żądając od niego pieniędzy i kluczy do automatów. Organy wyjaśniające tą sprawę twierdzą, że ich łupem padły wówczas zerwane z szyi pracownika hot spotu srebrny łańcuszek i smycz z kluczami a także jego zegarek, telefon komórkowy i portfel z pieniędzmi w kwocie 650 zł.
Nic się nie stało…nikomu
Napadając na jeden z hazardowych hot spotów na Osiedlu Jagiellońska w Legionowie żaden z nożowników na szczęście nie użył posiadanego przy sobie noża. Ich rozbój nie pociągnął za sobą żadnych ofiar w postaci osób zabitych czy też rannych.
Recydywiści posiedzą przynajmniej 3 lata?
O ile sąd uzna aresztowanych ostatnio mężczyzn winnymi rozboju w salonie gier przy Alei 3-go Maja w Legionowie, nie znajdując przy tym żadnych tzw. przesłanek łagodzących, mogą oni spędzić w swych więziennych celach nawet i najbliższych 15 lat. Kodeks karny obowiązujący obecnie w kraju, za kradzież mienia połączoną z użyciem lub groźbą użycia przemocy w postaci niebezpiecznego narzędzia głównie takiego jak nóż bądź też broń palna przewiduje bowiem tylko jeden rodzaj kary, a mianowicie karę pozbawienia wolności od co najmniej 3 do nawet i 15 lat. Zapowiada się też na to, że żaden z zatrzymanych mężczyzn zbyt szybko nie opuści jednak swej więziennej celi. Wyszło bowiem na jaw, że obaj rabusie już wcześniej byli karani, a ich tzw. kryminalną przeszłość potwierdziły niemal wszystkie aktualne policyjne bazy. Posługując się nomenklaturą więzienną 2 aresztowanych w tym momencie śmiało można nazwać recydywistami…