5 firm chce zbudować kładkę pieszo-rowerową nad przejazdem kolejowym w ciągu ulic Parkowej i kardynała Stefana Wyszyńskiego w Legionowie. O zwycięstwie jednej z nich zadecyduje cena, czas budowy oraz okres udzielonej gwarancji. Zgodnie z ostatnimi ustaleniami z PKP przejazd zamknięty dla ruchu zostanie już w połowie kwietnia.
24 marca w Starostwie Powiatowym w Legionowie otworzono oferty na realizację inwestycji. Niemal równocześnie (26 marca), otworzono koperty z ofertami zgłoszonymi w innym konkursie na pełnienie nadzoru inwestorskiego nad wykonaniem tego zadania.
Kładka za ponad 3,1 mln zł
Zdaje się, że w przetargu na roboty budowlane najkorzystniejszą i to pod każdym względem propozycję złożyło „Warszawskie Przedsiębiorstwo Mostowe Mosty”. Spółka chce bowiem za nieco ponad 3 mln zł zbudować legionowską kładkę pieszo-rowerową w niespełna pół roku. Na konstrukcję udzieli 7 lat gwarancji. Pozostałe 4 firmy są gotowe zrealizować tę inwestycję w zbliżonym terminie, ale jednak za nieco wyższą cenę, wahającą się w przedziale od blisko 3,2 mln zł w przypadku„Skanski” do aż nieco ponad 4,8 mln zł w przypadku poznańskiego „Torpolu”. Jeśli zaś chodzi o nadzór inwestorski, najkorzystniejsza również pod każdym względem, oferta przetargowa padła ze strony warszawskiego „Biura Usług Technicznych Inżynierii Lądowej”. Za pilnowanie przez 40 godzin tygodniowo tej budowy właściciel firmy, magister inżynier Włodzimierz Walerych, zażyczył sobie niespełna 50 tys. zł. Pozostałe 2 spółki, jedna z Grójca, druga zaś z odległego Szczecina, chcą podjąć się nadzoru inwestorskiego nad tym przedsięwzięciem w zdecydowanie niższym wymiarze czasowym, bo tylko przez 12 godzin tygodniowo i w dodatku w znacznie wyższych cenach wynoszących odpowiednio prawie 80 tys. zł i nieco ponad 108 tys. zł.
Oferty złożone w obu przetargach są obecnie badane pod względem formalnym. Oficjalnie wybranych realizatorów tej inwestycji mamy zaś poznać w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Budowa dopiero w maju
Przypomnijmy. Według porozumienia zawartego w połowie grudnia 2014r., między legionowskim magistratem a kierownictwem spółki PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK), z przejazdu z dróżnikiem kolejowym w ciągu ulic Parkowej i kardynała Stefana Wyszyńskiego mogą korzystać zarówno piesi, jak i kierowcy jednak tylko do połowy kwietnia br. Wówczas zakładano bowiem, że w tym terminie ruszy już budowa kładki pieszo-rowerowej. Rzeczywistość okazała się i w tym przypadku inna. Realne szanse na rozpoczęcie budowy pojawią się dopiero w drugiej połowie maja br.
Kiedy zamkną przejazd?
Z uwagi na powyższą zmienną i trudną do przewidzenia rzeczywistość, legionowskie władze poprosiły kolejarzy o przedłużenie terminu funkcjonowania przejazdu kolejowego na tzw. III Parceli do czasu faktycznego rozpoczęcia robót budowlanych. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak zarząd PKP PLK do tej prośby się ustosunkuje. Niewykluczone, że z uwagi na łatwą do zaobserwowania asertywność spółki, nie zgodzi się ona na kolejne już zresztą przesunięcie zamknięcia tegoż przejazdu.
Którą drogę wybiorą?
Gdyby okazało się, że przejazd kolejowy w ciągu ulic Parkowej i kardynała Stefana Wyszyńskiego w Legionowie zostanie zamknięty w umówionym terminie, to kierowcy poruszający się po naszym mieście już za 2 tygodnie mogą spodziewać się dość sporych zmian i utrudnień na drogach w tej okolicy. Zmotoryzowani chcąc dojechać na legionowską III Parcelę, zamiast przejazdem kolejowym przy ulicy Parkowej, będą musieli pojechać albo wiaduktem, a potem przejazdem istniejącym przy stacji kolejowej PKP Legionowo Piaski, albo tunelem stworzonym na legionowskim Przystanku. Niezmotoryzowanym legionowianom z III Parceli, korzystającym na co dzień z komunikacji miejskiej, władze ratusza chcą dedykować dodatkową bezpłatną linię autobusową, dowożącą ich do centrum miasta i na stację kolejową PKP Legionowo (TUTAJ rozkład jazdy autobusu).
Jaki będzie nowy wiadukt?
Kładkę, która zostanie wybudowana w ciągu ul. Parkowej i Wyszysńskiego, zaprojektowała firma „Promost” z Wrocławia jeszcze w połowie września ubiegłego roku. Według koncepcji na zawieszoną 7 m nad torami i mierzącą blisko 100 m zadaszoną kładkę wchodziłoby się po schodach. Wzdłuż torów kolejowych pojawiłyby się długie 16 m podjazdy dla osób niepełnosprawnych. Koszt budowy mini wiaduktu pieszo-rowerowego wstępnie oszacowano wówczas na 4,7 mln zł. Odpowiedzialnym za realizację tej inwestycji jest powiat legionowski, gdyż to właśnie on jest zarządcą ciągu ulic, w których już wkrótce ma wyrosnąć nowa kładka pieszo-rowerowa. Nowy wiadukt kolejowy na III Parceli nie powstałby jednak, gdyby legionowscy włodarze nie wyrazili chęci aktywnej współpracy przy jego budowie. W tegorocznej miejskiej kasie zabezpieczyli oni nawet na ten cel nieco ponad 1 mln zł.