W wyniku skargi Wójt Gminy Jabłonna na decyzję Wydziału Architektury Starostwa Powiatowego w Legionowie Wojewoda Mazowiecki wszczął postępowanie administracyjne. Kilka dni temu przyznał rację… Gminie Jabłonna. Co to oznacza dla powstającej właśnie nowej inwestycji?
W grudniu 2012 roku Wójt Gminy Jabłonna Olga Muniak zwróciła się do Wojewody Mazowieckiego o stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę inwestycji przy ulicy Modlińskiej i Parkowej wydanej z upoważnienia Starosty Legionowskiego przez Kierownika Wydziału Starostwa Powiatowego w Legionowie. Wojewoda wszczął postępowanie administracyjne. Firma Kollodium w listopadzie 2012 roku sprzedała użytkowanie wieczyste nieruchomości spółce Jeronimo Martins Polska S.A. Na działce przy ulicy Modlińskiej rozebrano stare mury mleczarni i rozpoczęła się budowa najprawdopodobniej supermarketu sieci Biedronka.
Decyzja wojewody
Powstanie „Biedronki” wywołuje u mieszkańców sprzeczne emocje. Jedni się cieszą, inni widzą w niej jedynie zagrożenie dla lokalnych przedsiębiorców i bezpieczeństwa komunikacyjnego.
15 marca Wojewoda Mazowiecki podjął decyzję o nieważności pozwolenia na budowę wydanego dla firmy Kollodium Sp. z o.o. na budowę budynku biurowo-usługowo-handlowego przy ulicy Modlińskiej. Uznał on, że nastąpiło rażące naruszenie prawa. W warunkach zabudowy, jakie dla przyszłego inwestora wydała Gmina Jabłonna, zaznaczyła szerokość elewacji frontowej od 17 m do 20,4 m oraz wymóg wysokiego poziomu estetycznego elewacji budynku, ze szczególnym naciskiem na ekspozycję wejść i witryn od strony Modlińskiej. Ustaliła też dojazd do posesji od strony ulicy Parkowej. Według wojewody starosta popełnił błąd uznając, że główny wjazd powinien znajdować się od ulicy Modlińskiej i źle ocenił, która ze ścian jest frontową. Taka decyzja rodziła określone konsekwencje. Starostwo zatwierdziło bowiem projekt budynku o szerokości elewacji frontowej 49.29 m.
Ile będzie trwało postępowanie?
Co jednak dalej? Budowa przy Modlińskiej rozpoczęła się. Jak informuje Starostwo Powiatowe decyzja Wojewody Mazowieckiego stwierdzająca nieważność decyzji starosty uprawomocni się w ciągu 14 dni od daty doręczenia jej stronom postępowania, o ile żadna ze stron nie wniesie od niej odwołania do nadzoru budowlanego. – W przypadku wniesienia odwołania przez którąkolwiek ze stron decyzja nie będzie prawomocna do czasu, do kiedy nie zakończy się postępowanie w tej sprawie. Zgodnie z obowiązującym prawem decyzja Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego nie musi zakończyć postępowania, gdyż może zostać zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w pierwszej instancji, a następnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego w drugiej instancji. Do czasu zapadnięcia prawomocnego rozstrzygnięcia decyzja ta nie wchodzi do obrotu prawnego – mówi Joanna Kajdanowicz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Legionowie.
Tłumaczenia starostwa
– Główny zarzut Wójta Gminy Jabłonna wobec decyzji starosty był taki, że warunki zabudowy przesądzały o dominującej funkcji biurowej obiektu, podczas gdy na działce ma powstać obiekt w przeważającej części handlowy – tłumaczy rzecznik. Tymczasem wojewoda nie podzielił stanowiska gminy i zakwestionował nie kategorię obiektu, a przede wszystkim nieprawidłowe ustalenie frontu budynku. – W warunkach zabudowy, wydanych przez wójta gminy Jabłonna, jest ustalenie brzmiące „dojazd drogą gminną stanowiącą działkę o nr ew. 783 (ul. Parkowa)”. Nie ma jednak wskazania, że ma to być główny wjazd lub wejście, a działka ma również istniejący wjazd od ul. Modlińskiej, która jest drogą wyższej kategorii. Na temat tego wjazdu decyzja o warunkach zabudowy milczy. Wojewoda zinterpretował brak informacji na temat wjazdu od ul. Modlińskiej jako wskazanie ul. Parkowej, jako frontu działki. Jednak brak wskazania lokalizacji głównego wjazdu na teren nieruchomości sprawia, że treść decyzji o warunkach zabudowy w tej kwestii jest niejasna, może być różnie interpretowana i została zinterpretowana przez inwestora – tłumaczy wątpliwości co do decyzji organu orzekającego Joanna Kajdanowicz.
Nie przesądzają o błędzie
Według Joanny Kajdanowicz do chwili, w której decyzja wojewody się uprawomocni, nie można mówić o błędzie w decyzji wydanej przez starostę legionowskiego. Jeśli chodzi o odpowiedzialność pracowników starostwa za wydawane decyzje, zgodnie z regulaminem organizacyjnym i udzielonymi upoważnieniami, na kształt decyzji administracyjnej przygotowanej w wydziale architektury ma wpływ każdorazowo kilku pracowników starostwa. Według starostwa może okazać się w toku postępowania administracyjnego, że decyzja wydana w starostwie była zgodna z przepisami.
Decyzja wojewody nie wstrzyma prawdopodobnie budowy, a postępowanie będzie przeciągać się w czasie. Czy gmina będzie miała wpływ na rozwiązanie komunikacyjne? Starostwo jest zdania, że każdy samorząd korzysta z tego przywileju na początku drogi postępowania, czyli na etapie wydawania warunków zabudowy. – (…) to gmina ustala warunki zabudowy i na etapie wydawania tej decyzji może poczynić ustalenia odnośnie docelowego kształtu układu komunikacyjnego w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji. Gmina wypowiada się także poprzez wydanie decyzji o lokalizacji wjazdów na działkę z drogi publicznej – mówi Joanna Kajdanowicz. Według rzecznika gmina przy tej okazji może również określić swoje oczekiwania odnośnie przebudowy układu komunikacyjnego, obejmującego drogi publiczne, chodniki czy skrzyżowania, na które wpływ ma inwestycja. –Taką praktykę stosują z powodzeniem od wielu lat samorządy na terenie całego kraju. By nie szukać daleko, wystarczy wskazać okolice sklepu sieci Kaufland w Legionowie, gdzie inwestor budowy marketu przebudował skrzyżowanie drogi krajowej z ulicą Piaskową, instalując na swój koszt sygnalizację świetlną oraz budując kilkaset metrów chodnika – argumentuje rzecznik.
Nic pewnego
Starostwo jednak nie zamierza odwoływać się od decyzji wojewody, gdyż jak tłumaczy organowi I instancji nie przysługuje odwołanie od decyzji organu II instancji. – Oczekujemy na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy, ponieważ ustalenia organów administracji i sądów będą dla nas bardzo ważne przy postępowaniach dotyczących kolejnych wniosków inwestorów – podsumowuje swoją wypowiedź przedstawiciel starostwa.
Iwona Wymazał