W sobotę 13 kwietnia, w Nieporęcie, w godzinach popołudniowych, doszło do dużego wycieku ropy z rurociągu PERN. Pękła rura o średnicy 600 mm z rurociągu obejściowego stacji zasuw.
Ropa naftowa rozlała się na nieużytkach rolnych na powierzchni ok. 400 m2. Wyciek był groźny ponieważ miał miejsce w odległości 20 m od Kanału Królewskiego i 300 m od najbliższych zabudowań. Legionowskie oddziały PSP zabezpieczyły miejsce zdarzenia i ograniczyły rozlewisko. Strażacy przepompowywali ropę do zbiornika chemoodpornego, aż do momentu przyjazdu ZSP PERN Płock.
Kanał bezpieczny?
Kanał Królewski monitorowano na odległości 200 m. Dzięki szybkiej interwencji strażaków niebezpieczna ciecz przedostała się do kanału Królewskiego tylko w śladowych ilościach. Na wodzie przy brzegu utworzył się jedynie cienki „film”, tylko na powierzchni 2 m2. Po zastosowaniu zapór sorpcyjnych i elastycznych, zanieczyszczenia zostały zatrzymane. Akcję utrudniały opady deszczu.
Służby w gotowości
Na miejsce zdarzenia przybyli urzędnicy z gminnych sztabów kryzysowych, kierownik Działu Ochrony Środowiska UG Nieporęt Dariusz Wróbel, kierownik Gminnego Zarządzania Kryzysowego UG Nieporęt Tadeusz Biernat oraz Straż Gminna. Zostały wezwane władze powiatu legionowskiego: starosta Jan Grabiec i wicestarosta Robert Wróbel. Towarzyszył im kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego Powiatu Tadeusz Dziuba. Sytuację monitorowała Małgorzata Pałka, jako przedstawiciel WIOŚ delegatura Ciechanów, komendant ZSP OC PERN Płock Dariusz Wysocki i kierownik PERN wydziału wschodniego Antoni Słoniowski. W poniedziałek akcja usuwania skażonej ziemi trwała nadal. W stan gotowości postawiono również WOPR. W akcji brało udział około 25 legionowskich strażaków, w tym służby ochotnicze OSP z Nieporętu i Kątów Węgierskich.
iw