Prezydent Smogorzewski nie przychylił się do interpelacji radnej Małgorzaty Luzak w sprawie zwiększenia liczby koszty na śmieci na ulicach Legionowa. Jego zdaniem zwiększanie liczby śmietników jest bezzasadne.
Radna Małgorzata Luzak 25 marca złożyła interpelację w sprawie zwiększenia liczby koszy na śmieci na ulicach Legionowa (pisaliśmy o tym TUTAJ). – Na rondzie AK nie ma ani jednego kosza. Na ulicy Batorego, od ryneczku przez ulice 3-Maja, rondo AK, Żeromskiego, Siemiradzkiego, Kazimierza Wielkiego do Mickiewicza nie ma ani jednego kosza. To tylko dwa z bardzo wielu przykładów – wymieniła w piśmie radna. Wyjaśniała przy tym, że z jednej strony wymaga się od mieszkańców, by dbali o czystość otoczenia i sprzątali odchody po swoich pupilach, z drugiej strony legionowianie nie mają stworzonych ku temu warunków, bo nie mają gdzie te śmieci wyrzucać.
Śmietniki nie sprzyjają porządkowi?
Dziś prezydent Roman Smogorzewski odpowiedział na interpelację radnej. Jego zdaniem zwiększenie liczby koszy na śmieci i jest bezzasadne i generuje nieefektywne wydatki finansowe, które można lepiej wykorzystać. – Nasze społeczeństwo wymaga edukacji i zmiany mentalności, bo dla wielu osób wyrzucenie papierka czy niedopałka papierosa na ulicę albo niesprzątnięcie odchodów po swoim psie stało się normą, niezależnie od liczby i dostępności koszy na śmieci. – pisze prezydent w odpowiedzi. Dalej dodaje, że próby ustawienia koszy na śmieci na ul. Kolejowej, ul. Targowej, ul. Zakopiańskiej, ul. Mazowieckiej i ul. Długiej nie wpłynęły na zwiększenie czystości tych terenów. – Wręcz przeciwnie stało się to zachętą do podrzucania do koszy i w ich sąsiedztwie różnego rodzaju odpadów – kontynuuje Smogorzewski.
Zdaniem prezydenta jest dobrze
Prezydent tłumaczy, że na terenie miasta w miejscach o dużym natężeniu ruchu rozmieszczonych jest 445 koszy na śmieci obsługiwanych przez Urząd Miasta Legionowo. Kolejne pojemniki to te ustawione na osiedlach i obsługiwane przez wspólnoty mieszkaniowe i zarządców budynków. Dodatkowo każdy przedsiębiorca, który prowadzi działalność spożywczą lub gastronomiczną, zobowiązany jest to posiadania na zewnątrz lokalu dostatecznej liczby koszy. Ponadto każda zamieszkała nieruchomość jest wyposażona w pojemniki do ich zbierania. – Wyrzucenie papierka czy psich odchodów do pojemnika na własnej posesji nie powinno stanowić problemu. – pisze prezydent.